Alimenty po nowemu
Obecnie wysokość zaliczki alimentacyjnej wypacanej przez urzędy miast i gmin nie może przekroczyć 380 zł. Średnio rodzice (najczęściej matka) otrzymują po 170 zł. Maksymalną wysokość zaliczki odbiera się w szczególnych przypadkach, jak chociażby niepełnosprawność dziecka. W myśl nowej ustawy maksymalna kwota zaliczki wzrośnie z 380 zł do 500 zł. Zmieni się także kryterium dochodowe. Do tej pory, aby matka otrzymała wsparcie, dochód na członka rodziny nie powinien przekroczyć 583 zł netto. Nowy zapis mówi już o 725 zł. - Oczywistym jest fakt, że w tej sytuacji liczba osób pobierających świadczenia znacznie wzrośnie - mówi Agata Młot, podinspektor w Biurze Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Obcięli miesiąc
W myśl obowiązujących przepisów pieniądze zostają wypłacone przez urząd, jeśli komornik nie potrafi wyegzekwować ich (najczęściej od ojca dziecka) w ciągu trzech miesięcy. Nowa ustawa skraca ten okres do dwóch miesięcy. Dodatkowo prawo do „ściągania" tych środków rozszerza się na urzędy skarbowe.
Rozwód nie wystarczy
Osoby pobierające zaliczkę alimentacyjną muszą spełniać także kryterium samotności - żyją samodzielnie po rozwodzie czy separacji. Pieniądze zostaną wypłacone tylko wtedy, gdy osoba udowodni, że drugi z rodziców nie interesuje się dzieckiem i nie bierze udziału w jego wychowywaniu. - Rozwód nie jest wystarczającym argumentem, również i po nim ojciec czy matka mogą być bardzo blisko dzieci, a nawet wspierać je finansowo. Wówczas pieniądze się nie należą - wyjaśnia Agata Młot. Zgodnie z nową ustawą środki zostaną wypłacone również wtedy, gdy dzieci są wychowywane przez ojca lub matkę żyjących już w drugim czy kolejnym małżeństwie. Tak więc pieniądze na dzieci z pierwszego małżeństwa będą się należeć także po założeniu nowej rodziny.
Urzędnicy zapukają do drzwi
O ile powyższe zmiany są korzystne dla osób pobierających alimenty, o tyle dla urzędników już nie. To oni, a nie jak do tej pory pracownicy ośrodków pomocy społecznej, będą przeprowadzać wywiad środowiskowy. Polega on głównie na odwiedzaniu mężczyzn nie płacących alimentów Jak wiadomo nie należy to do zajęć przyjemnych.
Choć ustawa wejdzie w życie na początku listopada, to główne jej zapisy obowiązywać będą dopiero od października przyszłego roku. Wówczas rozpocznie się nowy okres rozliczania świadczeń alimentacyjnych.
(raj)