Miliony znikną z budżetu
Zgodnie z nową ustawą rodzice mogą odliczyć od podatku za 2007 r. 1145 zł na każde dziecko. Nawet urzędnicy zajmujący się finansami nie bardzo wiedzą jak dokładnie sprawa będzie załatwiana. Póki co tłumaczą, że kwoty ulgi prorodzinnej należy odjąć od sumy podatku wyliczonego w formularzu PIT za 2007 r. Zwrot trafi do zainteresowanych podobnie jak w przypadku innych ulg.
Z tego przywileju nie skorzystają osoby mniej zamożne. Nie można bowiem odliczyć ulgi, jeśli nie płaci się podatku, a także gdy jego wysokość jest niższa od 1145 zł. Tak więc dla osób z podatkiem np. 1000 zł ulga nie jest żadnym pocieszeniem.
Mniej na inwestycje
Nowe rozwiązania wprowadzone przez posłów przed wyborami martwią włodarzy miast i gmin. Udział gmin w podatku od osób fizycznych za ten rok wynosi 39,34% (przyszłym roku 36,49%). Wprowadzenie ulgi to mniejsze kwoty wpływające do budżetów poszczególnych samorządów. Szacuje się, że Rybnik może stracić w ten sposób nawet 20 mln zł, Pszów ok. 1,5 mln, a Wodzisław ok. 4 mln zł. - Obawiamy się, że o taką kwotę zmniejszą się nasze wydatki na inwestycje - mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.
Wiele wskazuje na to, że tak się stanie. Ustawodawca póki co nie przewidział rekompensat jakie z tytułu ulgi miałyby wpłynąć do samorządów.
(raj)