To prawdziwi pasjonaci
Koło Pszczelarzy w Pszowie ma 50 lat. Jubileuszowe spotkanie pszczelarzy zorganizowano w restauracji Miejskiego Ośrodka Kultury. Nie zabrakło na nim założyciela pszowskiego Koła Pszczelarzy Stanisława Pośpiecha, burmistrza Marka Hawla oraz zaprzyjaźnionych pszczelarzy z Jastrzębia. Niestety wśród uczestników niewielu było ludzi młodych. Brakuje ich także w codziennej działalności koła. Ubolewa nad tym obecny prezes tej organizacji Stanisław Oślizło. Jego zdaniem hodowla pszczół to nie lada wyzwanie, którym zajmują się prawdziwi pasjonaci. To zajęcie mało opłacalne. Niezbędna jest wiedza i zaangażowanie. - Wymogi unijne są rygorystyczne i nie możemy sobie pozwolić na zaniedbania. Likwidacja pszczelich chorób i profilaktyka to zadania wymagające dzisiaj dużego poświęcenia. Być może dlatego brakuje młodych - mówi Stanisław Oślizło.
Koło Pszczelarzy w Pszowie skupia obecnie 25 osób. W latach świetności było ich ponad 40. Członkowie koła zajmują się głównie zakupem matek pszczelich, opryskiwaniem plantacji rolnych, badaniem próbek pszczół, organizacją imprez oraz udziałem w przedsięwzięciach ogólnopolskich.
(raj)