Radny straci mandat?
Jeden z najbardziej znanych radnych prawdopodobnie pożegna się z Radą Powiatu.
Komisarz wyboczy stwierdził nieprawidłowości w sprawozdaniu finansowym Komitetu Wyborczego Ruchu Demokracji Lokalnej, którego szefem jest właśnie Cybułka. Chodziło o ponad 2,8 tys. zł wpłacone na konto komitetu już po wyborach oraz kilka tysięcy złotych wpłacone niezgodnie z zasadami określonymi w ordynacji wyborczej. Pieniądze trafiały do komitetu m.in. przekazem pocztowym, co jest zabronione. Powinny być wysłane za pośrednictwem kont indywidualnych. Klub odwołał się do Sądu Okręgowego w Bielsku. Ten podtrzymał stanowisko komisarza. Komitet musiał wpłacić ok. 7 tys. zł do Urzędu Skarbowego.
Przez rok muszą być grzeczni
Dodatkowo bielski sąd skierował dokumenty do wodzisławskiej prokuratury. Ta prowadziła postępowanie i akt oskarżenia trafił do miejscowego sądu. Ten dopatrzył się nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej Komitetu Wyborczego RDL. Wyrok zapadł już 28 września ubiegłego roku i brzmi: warunkowe umorzenie postępowania z rokiem próby dla Piotra Cybułki, szefa RDL i Rocha M., pełnomocnika finansowego komitetuy wyborczego RDL. Sąd postanowił także, że przy „nienagannym postępowaniu obu panów", po pół roku wyrok będzie zamazany. Ponadto muszą oni wpłacić po 300 zł na Centrum Zdrowia Dziecka i pokryć koszty sądowe.
Wyrok (nie)prawomocny
Zdaniem prawników starostwa wyrok wyczerpuje wszystkie przesłanki do tego, by Rada Powiatu pozbawiła Cybułkę mandatu. Nie ma jednak pewności, czy wyrok jest prawomocny.
- Radny nie złożył mi oświadczenia, a jedynie przekazał treść wyroku - mówi Eugeniusz Wala, przewodniczący Rady Powiatu. - Nie wiemy czy jest prawomocny. W tej sytuacji zwróciłem się do Zarządu Powiatu, by ten wystąpił do Krajowego Rejestru Karnego o potwierdzenie tej informacji. Nie ma innego sposobu, by nie było już w tej sprawie wątpliwości - dodaje Wala.
Co na to Cybułka?
- Z pieniędzy przeznaczonych na kampanię wyborczą nie wziąłem ani grosza - mówi Piotr Cybułka. - Błędy w rozliczeniach kampanii popełniłem nieświadomie i tym bardziej jest mi przykro. Może okazać się, że stracę mandat radnego za drobne przewinienia zupełnie nieszkodliwe społecznie, kiedy znacznie większe nieprawidłowości, czasem na grube miliony, uchodzą płazem - dodaje Piotr Cybułka.
Rafał Jabłoński