Autobusy będą kursowały bez zmian
Radni zdecydowali o przekazaniu 45 tys. zł miastu Rybnik na obsługę linii autobusowych numer 1, 2 i 3. Pieniędzy wystarczy do końca marca. Później urzędnicy wysupłają z kasy miejskiej dodatkowe 130 tys., które mają wystarczyć do końca roku.
Do tej pory miasto płaciło rocznie 45 tys. złotych, ale tylko za obsługę linii numer 6, 8 i tzw. linii niebieskiej. Do pozostałych autobusów nie musiało dopłacać, bo były to kursy przelotowe. Część radnych miała nadzieję, że i w tym roku dopłat uda się uniknąć. - Te autobusy i tak muszą przez Radlin przejechać. Przecież nie będą szerokim łukiem omijać naszego miasta - mówili niektórzy.
Ich nadzieje rozwiała burmistrza miasta. - Władze Rybnika postawiły sprawę jasno i niestety od tego roku będziemy musieli dopłacać do linii 1, 2 i 3. Nie mamy wyjścia, bo gdybyśmy nie dopłacili, linie te znikłyby z naszego miasta - wyjaśnia Barbara Magiera, burmistrz Radlina.
Pani burmistrz ma świadomość, że byłoby to duże utrudnienie dla wielu mieszkańców miasta. Do rybnickich szkół dojeżdża tymi autobusami radlińska młodzież oraz ludzie, którzy w Rybniku pracują.
W 1995 roku Rybnik oficjalnie wystąpił z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Od tamtego czasu sam, przy pomocy Zakładu Transportu Zbiorowego organizuje u siebie i w przyległych do miasta gminach komunikację miejską. Oczywiście tam, gdzie władze samorządowe chcą za to płacić.
Artur Marcisz