Oczekiwania były większe
W tegorocznym budżecie dochody gminy kształtują się na poziomie 14 mln 964 tys. zł. Wydatki są o ponad milion złotych większe i kształtują się na poziomie 16 mln 176 tys. zł. Deficyt wyniesie zatem 1 mln 254 tys. zł. Na koniec roku łączna wysokość zadłużenia gminy ma wynieść 4 mln 357 tys. zł.
Wójt Czesław Burek jest z budżetu zadowolony. - Nie narzekajmy na budżet. Oczywiście pozostaje jakiś niedosyt, bo w zasadzie oczekiwania wszystkich były większe. Musimy jednak patrzeć realnie na nasze możliwości. Mnie osobiście cieszy utrzymujący się poziom inwestycji budżetowych, który kształtuje się na poziomie 25 procent - mówi Czesław Burek.
Najwięcej środków inwestycyjnych zostanie przeznaczonych na oświatę. Chodzi tutaj głównie o budowę hali widowiskowo-sportowej w Syryni, na którą w budżecie zaplanowano wydać 2 mln 750 tys. zł. Ponadto 400 tys. kosztować będzie położenie nowej nawierzchni i ogrodzenie placu przy Szkole Podstawowej w Syryni. Prawie 400 tys. zł zostanie przeznaczone na inwestycje drogowe. Najwięcej, bo 200 tys. zł ma pochłonąć przebudowa ulicy Parkowej w Lubomi. Z pozostałych inwestycji najdroższa będzie budowa nowych ujęć wody. Zamierza się na to wydać 150 tys. zł.
Wójt ma nadzieję, że kwota przeznaczona na inwestycje pod koniec roku okaże się jeszcze większa. - Chcielibyśmy, żeby wzrastał w naszym budżecie udział środków zewnętrznych. Jest realna szansa, że jakieś środki uda nam się w tym roku pozyskać - mówi wójt.
Artur Marcisz