Strata czasu i pieniędzy
Konieczność zagwarantowania 22 uczniom transportu do szkoły wiąże się z budową odcinka autostrady A1. Wraz z rozpoczęciem robót część Krostoszowic i całe sołectwo Podbucze zostaną całkowicie odcięte od centrum Krostoszowic. Wszystkie drogi łączące te dwa sołectwa mają zostać zamknięte.
Sprawa jest o tyle ważna, że dzieci z Podbucza uczą się w szkole w Krostoszowicach. Gmina opracowała już wstępny plan rozwiązania tego problemu. Dzieci z odciętych terenów będą dowożone specjalnie uruchomionym autobusem. Ma on kursować z Podbucza przez Skrzyszów, Mszanę i ulicę Wodzisławską w Krostoszowicach do tutejszej szkoły. Problem w tym, że taki objazd jest dość długi. Wynosi 8,5 km w jedną stronę.
– Innej możliwości nie ma. To i tak najkrótszy z dojazdów, bo ulica Szybowa, łącząca Skrzyszów z Krostoszowicami, też będzie zamknięta. Koszty organizacji transportu oszacowaliśmy na około 50 tys. zł w skali roku. Taką kwotę przedstawiliśmy firmie Alpine budującej autostradę – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
Choć odpowiedzi drugiej strony nie ma, urzędnicy przygotowują już zapytania ofertowe dla potencjalnych przewoźników.
Sprawa objazdów nie jest jeszcze przesądzona. Gmina wystosowała do konsorcjum Alpine prośbę, aby na ulicy Olszyńskiej łączącej Krostoszowice z Podbuczem zostawić kładkę, która umożliwiałaby ruch pieszych. Nie wiadomo jednak czy takie rozwiązanie spełnia wymogi bezpieczeństwa. Ma o tym zdecydować firma Jacobs nadzorująca budowę autostrady.
Artur Marcisz