Sąd nie podjął decyzji
Sprawa dotyczy rekultywacji terenu po byłej cegielni przy ul. Bogumińskiej. Prace, które rozpoczęły się pod koniec 2005 r. stały się udręką dla mieszkańców. Od tego czasu zmagali się oni z uciążliwym smrodem. Firma zwoziła osady ściekowe z oczyszczalni ścieków. Po kontroli Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska okazało się, że zezwolenia starosty zawierają uchybienia. Mieszkańcy skierowali sprawę do prokuratury, jednak ta nie wszczęła postępowania z uwagi na brak znamion przestępstwa. Mieszkańcy się z tym nie zgadzają. Na decyzję prokuratora złożyli w sądzie zażalenie. Posiedzenie odbyło się 23 stycznia. Mieszkańcy przedstawili całą historię szkodliwej ich zdaniem działalności przedsiębiorstwa z Warszawy. Sprawa merytorycznie nie została zakończona. Jak dowiedzieliśmy się w Sądzie Rejonowym w Wodzisławiu, rozpatrzenia wymagają dokumenty przedstawione przez mieszkańców. Wyznaczony zostanie kolejny termin rozprawy.
(raj)