Oferują za mało
Jak zmienić pierwotną wycenę budynków? Mieszkańcy Lubomi są niezadowoleni.
Delegacja Urzędu Gminy i przedstawicieli Stowarzyszenia na Rzecz Odtworzenia Wsi Nieboczowy spotkała się w Katowicach zarządem Śląskiego Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych.
Jak tłumaczy wójt Lubomi Czesław Burek, gmina szuka możliwości lepszej wyceny budynków i gruntów, które zostaną utracone w związku z budową zbiornika Racibórz Dolny. Ceny zaproponowane przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach nikogo w Lubomi nie satysfakcjonują. Z kolei RZGW tłumaczy się, że nie może zaproponować wyższych od oszacowanych przez niezależnych rzeczoznawców.
Konkretów brak
Podczas spotkania nie zapadły żadne konkretne decyzje. – Od rzeczoznawców dowiedzieliśmy się, że sprawa jest bardzo skomplikowana i trzeba nieco czasu, żeby określić czy da się zmienić wysokość dokonanej wcześniej wyceny – mówi Czesław Burek. Wójt wyjaśnia, że w ciągu kilku dni rzeczoznawcy mają się z urzędem skontaktować. – Pomogą nam obrać odpowiednią taktykę negocjacyjną – dodaje wójt.
Czas na przeprowadzkę
Z danych gminy wynika, że większość, bo aż 80 proc. mieszkańców Nieboczów chce, by inwestor na własny koszt po prostu odbudował domy, które będą musieli zostawić w związku z budową zbiornika przeciwpowodziowego. W gminie obawiają się jednak, że przeciągające się negocjacje zburzą z trudem wypracowany kompromis odnośnie wyprowadzki mieszkańców Nieboczów. – Musi coś wreszcie ruszyć w pracach związanych z przeprowadzkami, bo ludzie w końcu przestaną w to wszystko wierzyć. Już są bardzo nieufni, ale co się dziwić, skoro ze strony inwestora nie widzą dobrej woli – mówi Burek.
Artur Marcisz