Dawid i jego sandacz
Impreza odbyła się na początku marca w czeskim Brnie. Dawid jest uczniem czwartej klasy technikum gastronomicznego w wodzisławskim Zespole Szkół Ekonomicznych. Na zawody przygotował sandacza z pure’e z zielonego groszku, glazurowaną karotką z plackami cukiniowymi oraz sosem śmietanowo–musztardowym. Jury doceniło smak i estetykę podania potrawy i przyznało Dawidowi trzecie miejsce.
– Stres był ogromny. Każdy nasz ruch obserwowali profesjonaliści. Na przygotowanie czterech porcji mieliśmy tylko 45 minut. Przekroczenie tego czasu do 5 minut skutkowało punktami karnymi, a po ich upływie dyskwalifikacją – wspomina Dawid.
Młodego kucharza przygotowywała do konkursu Elżbieta Kaczmarek-Wija, nauczycielka przedmiotów zawodowych.
– Ćwiczyliśmy w pracowni szkolnej. Dzięki przychylności rady rodziców, która wyasygnowała pieniądze na ten cel, mogliśmy wziąć udział w tym prestiżowym konkursie. Nieocenioną pomocą były rady Damiana Nielaby, szefa kuchni z restauracji „Leśniczówka” – mówi nauczycielka.
Sukces uczniów ZSE w Brnie nie jest pierwszym. Rok temu Dawid Orczykowski również zdobył trzecie miejsce, a jego kolega Grzegorz Długajczyk otrzymał wyróżnienie. Dziś obaj są już absolwentami szkoły i obaj robią karierę za granicą. Dawid Kowol jak na razie planów emigracyjnych nie ma.
– W tym roku zdaję maturę i mam egzamin zawodowy. Potem planuję studia w Wyższej Szkole Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej na kierunku gastronomia i hotelarstwo. Swoją przyszłość wiążę z pracą w kraju. Nie chcę nigdzie wyjeżdżać, bo i u nas są już możliwości zdobycia dobrze płatnej pracy – mówi zdobywca brązowego medalu.
(j.sp)