Specjalna strefa gotowa
Sztandarowa inwestycja miasta kończona
Inwestycja na każdym etapie przysparzała wielu kłopotów, których końca nie widać nawet po zakończeniu prac.
– Kiedy w listopadzie 2006 roku obejmowałam urząd, zaawansowanie robót, które rozpoczęły się w sierpniu 2005r., wynosiło zaledwie 22 proc. Byłam przerażona, bo do końca 2007 roku wszystko miało być gotowe. Do tego doszły konflikty wewnątrz konsorcjum, które realizowało inwestycję. Mogliśmy stracić dofinansowanie zewnętrzne, a chodziło o ponad 17 mln zł – wspomina Kornelia Newy.
Kiedy skończyły się kłopoty z wykonawcą i wszystko było na dobrej drodze okazało się, że w projekcie z 2000 roku nie uwzględniono tak dużego osiadania terenu. Trzeba więc było dokonać zmian projektowych i wykonać szereg prac dodatkowych, np. pogłębienia kanałów do poprowadzenia sieci kanalizacyjnej oraz wymianę gruntu specjalnymi materiałami. W trakcie realizacji okazało się także, że poprzedni włodarze nie wykupili wszystkich działek.
– Któregoś dnia przyszli do mnie mieszkańcy i spytali, dlaczego bez ich zgody prowadzimy prace na ich własności. Chodziło o drogę wewnętrzną w strefie. Nie wierzyłam własnym uszom. Po analizie dokumentów okazało się, że kilka działek nie wykupiono. Właściciele zażądali od nas 100 zł za metr kw. Przy czym, kiedy skupowano grunty pod strefę, płacono za metr od 8 do 10 zł. Na szczęście udało nam się wynegocjować niższe stawki – mówi burmistrz miasta.
Okazało się także, że trzecia część strefy nie przyniesie ze sprzedaży takich dochodów, jakich się spodziewano, bo przez działkę przechodzi linia wysokiego napięcia. Ostatnim zmartwieniem włodarzy są złodzieje, którzy notorycznie niszczą i okradają skrzynki z instalacją elektryczną.
– Dlatego wynajęliśmy firmę ochroniarską, która będzie patrolowała teren przez 24 godziny – dodaje Kornelia Newy.
Teraz przed władzami miasta rzecz chyba najtrudniejsza – poszukiwanie chętnych, którzy będą chcieli tutaj zainwestować. Strefa ma bowiem być alternatywnym źródłem zatrudnienia dla kopalni. Przedsiębiorcy za w pełni uzbrojoną działkę będą musieli zapłacić od 29 zł do 69 zł za metr kw. Mogą liczyć także na zwolnienie z podatków.
– Przygotowujemy już stosowne uchwały. Zainteresowanie jest spore. Mam więc nadzieję, że już wkrótce strefa zacznie tętnić życiem – mówi pani burmistrz.
Wartość kosztorysowa inwestycji to 20 mln zł. Ponad 12 mln 544 tys. zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Miasto otrzymało także 1 mln 672 tys. zł dofinansowania z budżetu państwa oraz ponad 1 mln 556 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Wkład własny miasta wyniósł 4 mln 272 tys. zł. Ostateczna wartość inwestycji będzie znana po zakończeniu wszystkich rozliczeń.
(j.sp)