Wytrwała praca się opłaciła
Magda jest uczennicą pierwszej klasy Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śl. w Wodzisławiu. Bez problemów zaliczyła eliminacje szkolne olimpiady, bardzo dobrze spisała się również na szczeblu diecezjalnym, zajmując tam drugie miejsce. 19 kwietnia w Gnieźnie była już najlepsza.
Liczyła się tylko wiedza
Tematem przewodnim tegorocznych zmagań było hasło: „Człowiek drogą Kościoła”. Uczestniczyło w nich ok. 24 tys. uczniów z całej Polski. Do poziomu diecezjalnego przebrnęło już tylko 3,5 tys. osób, natomiast do ścisłego finału zakwalifikowało się 123 uczestników. Musieli oni popisać się wiedzą z zakresu znajomości Pisma Świętego oraz dokumentów Kościoła, jak chociażby encyklik papieskich, Kompendium nauki społecznej kościoła a także Encyklopedii bioetyki. – Każdy musiał wykazać się bardzo dużą wiedzą, często na poziomie akademickim. Nie było tutaj miejsca na własną interpretację, liczyła się tylko wiedza – mówi Elżbieta Tkocz, katechetka wodzisławskiego liceum przygotowująca Magdę do olimpiady.
Dumni nie tylko rodzice
W Gnieźnie wodzisławianka nie dała szans rywalom. W teście zgromadziła 58 na 60 możliwych punktów. W części ustnej, rywalizując już tylko w ramach najlepszej dziesiątki, zdobyła komplet 15 punktów. W nagrodę wodzisławianka otrzymała laptop oraz indeks na Międzywydziałowe Indywidualne Studia Humanistyczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
– Cieszę się, że to właśnie nasza parafianka tryumfowała, to wielkie wyróżnienie dla parafii – mówi ks. proboszcz Bogusław Płonka z Parafii Wniebowzięcia NMP w Wodzisławiu. Zadowolenia nie kryją także rodzice Magdy. – Jej wytrwała praca, a co za tym idzie zdobyta wiedza, przyniosła oczekiwany efekt. To bardzo nas cieszy – mówi Józef Szymaniec, tata Magdy i jednocześnie rzecznik prasowy wodzisławskiego starostwa.
Szkoła talentów
Magdalena Szymaniec to już trzecia uczennica LO1 w Wodzisławiu, która triumfowała na Olimpiadzie Wiedzy Teologicznej. W 2003 r. najlepsza w Polsce była Anita Langrzyk, natomiast w 2007 r. zwyciężyła Anna Janosz. – Bez wsparcia ze strony dyrekcji szkoły, innych pedagogów, a także pozostałych uczniów tych sukcesów by nie było – mówi katechetka Elżbieta Tkocz. – Do tego, by osiągać tak spektakularne wyniki niezbędne jest stworzenie odpowiedniej atmosfery. Przygotowanie do olimpiady to wytężona praca i skoncentrowanie się na jednym celu. Rozumieją to nie tylko rodzice, ale przede wszystkim nauczyciele, którzy tę pracę ułatwiają i wspierają – dodaje pani katechetka.
Dwa lata w Norwegii
Wiele wskazuje na to, że triumfatorka olimpiady niebawem opuści wodzisławską szkołę. Znalazła się bowiem wśród pięciu najlepszych uczniów w kraju, którzy od września uczyć się będą w koledżach Zjednoczonych Szkół Świata. Tam przez dwa lata będą przygotowywać się do matury międzynarodowej. Magda wyjedzie do Norwegii.
Rafał Jabłoński