Gotowi na wybory
Chętnych do objęcia funkcji radnego zgłosiło się niewielu.
Na 8 czerwca zaplanowano wybory uzupełniające w jednym z dwóch okręgów wyborczych w Syryni. Są one następstwem niespodziewanej śmierci radnego Andrzeja Pawełka.
O mandat po byłym sołtysie i radnym ubiega się trzech kandydatów – Blandyna Woźniak, Marek Jęczmionka i Ernestyn Gnajda. Kandydaci pozbierali już listy poparcia dla swoich kandydatur. Jak przekonują, nie było z tym najmniejszego problemu. – Mieszkam w Syryni od 31 lat. Ludzie mnie znają i nie miałam w ogóle kłopotów ze znalezieniem chętnych, którzy chcieliby się wpisać na moją listę poparcia – przekonuje Blandyna Woźniak.
Pytanie o poparcie dla kandydatów jest o tyle zasadne, że w gminie mógł być z tym problem. Przed wyborami parlamentarnymi w 2005 roku policja z Wodzisławia i Rybnika przesłuchała kilku mieszkańców w związku z nieprawidłowościami na listach wyborczych. Jedną z nich śledczy uznali za sfałszowaną.
Sprawa sprzed kilku lat nie wpłynęła jednak specjalnie na poparcie dla kandydatów na radnych. – Wydaje mi się, że takiego problemu tu być nie mogło. Ludzie się znają i raczej nie spotkałem się z przypadkiem, żeby ktoś odmówił mi wpisania się na listę – mówi Ernestyn Gnajda, jeden z kandydatów. – Inna sprawa, że ludzie mogą mieć opory przed popieraniem osób, których nie znają – dodaje.
Artur Marcisz