Spóźnialscy nie dostaną pieniędzy
Odszkodowania za przejęcie przez gminę drogi nie dla wszystkich.
Tylko w ubiegłym roku władze miasta wydały na wypłatę odszkodowań ponad 100 tys. zł. Do urzędu wpłynęło prawie 900 wniosków. Wypłata pieniędzy dotyczy jednak tylko tych osób, które zdążyły złożyć stosowne dokumenty do grudnia 2005 roku. Decyzję o ich wypłacie podejmuje wojewoda. Jeśli do tego czasu tego nie zrobiły, mogą jedynie wystąpić na drogę cywilną lub administracyjną.
– W wielu wypadkach ludzie traktują przejęcie drogi jako zawłaszczenie. Tymczasem przecież dzięki temu mają np. dojazd do posesji i nie muszą dbać o jej utrzymanie, bo taki obowiązek spoczywa na właścicielu drogi – mówi naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta Mirosława Pszczółka.
(j.sp)