Radni, pokażcie kwity!
Prace nad nowym regulaminem utrzymania porządku i czystości w mieście trwają ponad pół roku. Projekt nowego dokumentu zaproponowany przez prezydenta posiada szereg zmian nie budzących sprzeciwu, poza jedną, która drastycznie zaostrza wymogi co do opróżniania szamb. Do tej pory wystarczy wezwać beczkowóz dwa razy w roku. Gdyby nowy regulamin wszedł w życie, każdy mieszkaniec posiadający szambo musiałby usuwać nieczystości w ilości nie mniejszej niż 30% wody pobranej z sieci wodociągowej. Od 2010 r. ilość ta wzrosłaby do 50%, natomiast w 2011 r. należałoby wypompować już ilość ścieków odpowiadającą 70% zużytej wody. To i tak mniej niż mieszkańcy podłączeni do kanalizacji, którzy płacą 100%.
W imieniu koalicji…
Przed miesiącem radni uznali, że należy nad nowym dokumentem jeszcze dyskutować i konsultować jego treść z radami dzielnic. Minęły cztery tygodnie i radni ponownie zrezygnowali z głosowania w tej sprawie.
– W imieniu koalicji proszę o wykreślenie tego punktu z porządku obrad – mówił Lech Litwora, przewodniczący Rady Miejskiej. Jako argumenty podał właśnie brak konsultacji społecznych, brak danych co do liczby mieszkańców podłączonych do kanalizacji i planów jej budowy.
– Te argumenty są co najmniej dziwne. W ciągu kilku dni udało mi się spotkać z przedstawicielami dzielnic, a przewodniczący nie był w stanie tego zrobić przez miesiąc – grzmiał radny Jan Grabowiecki. Zaraz potem zaapelował do siedzących na sali, by pokazali swoje rachunki za wywóz nieczystości. – Wiem, że nie wszyscy radni stosują się do obowiązującego obecnie regulaminyu – mówi Grabowiecki. – Zastanawiam się czy mogą oni głosować. Skoro okaże się, że mają w tym interes, to zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym nie powinni podnosić ręki – stwierdził radny, który o opinię poprosił radcę prawnego Urzędu Miasta Adriannę Tatarczyk–Makówkę. Ta nie podzieliła jego opinii.
Na zmiany trzeba poczekać
Na próbę ponownego odwlekania sprawy natychmiast zareagował prezydent Mieczysław Kieca. W trybie natychmiastowym zwołał kolejną sesję poświęconą spornemu regulaminowi. Miała się odbyć już po tygodniu. Po kilku godzinach było wiadomo, że tak się nie stanie. W przerwie osiągnięto kompromis. Punkt obrad dotyczący (nie)czystości wrócił pod obrady. Zdecydowano, że głosowanie nad regulaminem odbędzie się w sierpniu. Nie oznacza to końca kompromitującego konfliktu. Wiele wskazuje na to, że nowa uchwała niewiele zmieni. Praca nad zaostrzeniem regulaminu ma się rozpocząć dopiero z chwilą rozpoczęcia budowy kanalizacji z Funduszu Spójności. Prezydent zamierza zaproponować nowe zasady, które określą, że do 2015 r. każdy z mieszkańców będzie musiał płacić za wywóz ścieków odpowiadający ilości zużytej wody. Do tego czasu opłaty miałyby rosnąć systematycznie.
Rafał Jabłoński