Pieniądze spłyną do Wodzisławia
Obecnie funkcjonariusze straży pracują w Godowie, Lubomi, Marklowicach, Mszanie i Kornowacu. Najczęściej jest to jeden dzień w tygodniu. Straż miejska zajmuje się głównie kontrolą mieszkańców pod względem wywozu nieczystości. Na terenie wspomnianych gmin kursuje także ford mondeo z fotoradarem. To m.in. mandaty nakładane przy wykorzystaniu tego urządzenia stały się kością niezgody. Prezydent Wodzisławia twierdzi, że prawo nie zezwala na przekazywanie pieniędzy z mandatów nałożonych w gminach do ich budżetów. Innego zdania są wójtowie. Uważają, że część pieniędzy powinna, jak to jest obecnie, wpływać do kas gmin.
Wodzisławscy radni dali prezydentowi zielone światło, by ten wypowiedział gminom umowy. Tak więc od nowego roku wpływy z mandatów zasilą wyłącznie budżet Wodzisławia. Jak zareagują gospodarze gmin współpracujących ze strażnikami? Czy założą własną straż międzygminną? Wiele wskazuje, że nie. Wójt Gorzyc Piotr Oślizło już zapowiedział, że nową umowę nie podpisze.
(raj)