Kto wyciągnął najwięcej
Zawody wędkarskie, które odbyły się z okazji Dnia Dziecka zorganizowało Stowarzyszenie Wędkarskie Machnikowiec z Rydułtów
Zawody wędkarskie, które odbyły się z okazji Dnia Dziecka zorganizowało Stowarzyszenie Wędkarskie Machnikowiec z Rydułtów. Jak co roku chętnych do udziału nie brakowało. Zgłosiło się ponad 40 uczestników. Najmłodszy miał trzy lata. Nad zalewiskiem wędkowały całe rodziny. Każdy wędkarz miał swoją tajemnicę na udany połów.– Ja mam tutaj takie specjalne robaczki. Jeszcze sam nie łowię, ale pomagam tacie – mówił mały Adaś Pawlus, który nad Machnikowcem łowił razem z tatą Danielem i mamą Zuzanną.
Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał sędzia sportowy Polskiego Związku Wędkarskiego Damian Świtula. Wszystkie złowione podczas zawodów ryby były ważone i mierzone przez organizatorów, a potem ponownie wpuszczone do zalewiska.
Zwycięzcą został Dawid Mandrysz, którego połowy ważyły 795 g. Drugi był Robert Siodmok, a trzeci Jakub Koczy.
Nad zawodami, które z roku na rok przyciągają coraz więcej chętnych, wiszą jednak czarne chmury. Kompania Węglowa wystawiła bowiem teren Machnikowca na sprzedaż.
– Szkoda tego miejsca. Stowarzyszenia nie stać na wykup, ale może jednak miasto dogada się z kopalnią i uda się przejąć te grunty – mówił Czesław Wojciechowski, organizator imprezy.
(j.sp)