A jednak mieszkania w przedszkolu
Od lat nie było konkretnej decyzji w sprawie starego budynku przedszkola przy SP 17 w dzielnicy Radlin II. Planowano obiekt wyremontować i na nowo przeznaczyć go dla najmłodszych. Nic z tego nie wyszło. Prezydent Mieczysław Kieca zamierzał stworzyć tam mieszkania komunalne. Przeprowadzono nawet nabór chętnych. Na przeszkodzie stanęły protesty mieszkańców. Kolejny pomysł to przeznaczenie budynku na działalność komercyjną. Miał być sprzedany bądź wydzierżawiony. Nie było chętnych, więc pomysł mieszkań komunalnych powrócił. Wytypowano już nawet trzy rodziny, które tutaj zamieszkają. Każda z nich zajmie jedną kondygnację budynku.
Kilka milionów więcej
Przedszkolaki tak jak do tej pory będą miały swoje miejsce w budynku szkoły. Niezbędny jest jednak gruntowny remont. Na spotkaniu z rodzicami w ubiegłym tygodniu prezydent przedstawił szczegóły przedsięwzięcia.
Pierwotnie remont miał kosztować ok. 1,5 mln zł. Kiedy stan budynku sprawdzili specjaliści, okazało się, że trzeba wydać ponad 6 mln zł. Należy m.in. wymienić instalację kanalizacyjną, elektryczną i instalacje centralnego ogrzewania. Do wymiany są także okna i drzwi. Trzeba ponadto wzmocnić stropy i podnieść poddasze. Do tego dochodzi także wymiana dachu wraz z więźbą dachową i uporządkowanie terenu wokół szkoły. Ma się pojawić m.in. boisko, bieżnia i specjalnie odgrodzony plac zabaw dla przedszkolaków.
Skąd wziąć pieniądze?
Inwestycja zostanie podzielona na dwie części. Etap pierwszy zakłada wykonanie tzw. remontów twardych – m.in. odwodnienia, przystosowanie sal i wymianę dachu. Potrzeba ok. 4,5 mln zł. Miasto złożyło już wniosek o dofinansowanie inwestycji z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 – 2013. Możliwe jest uzyskanie 3,4 mln zł. Ponad milion ma pochodzić z budżetu miasta. Drugi etap remontu, m.in. ocieplenie, wymiana okien i drzwi, ma być pokryty z pożyczki Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która jest w połowie umarzalna.
– Co będzie jeśli pieniądze nie zostaną przyznane? – pytali podczas spotkania z prezydentem Kiecą rodzice.
W takiej sytuacji inwestycja zostanie podzielona na kilka mniejszych etapów i będzie realizowana przez dłuższy okres czasu z budżetu miasta.
Rafał Jabłoński