Lifting szkoły
Jej oficjalne otwarcie ma nastąpić wraz z dożynkami gminnymi, które w tym roku odbędą się w Syryni 6 i 7 września. W hali wkrótce położona zostanie warstwa syntetycznej gumy. Budynek będzie połączony ze szkołą specjalnym łącznikiem, który jest właśnie budowany. Nowy obiekt całkowicie zmieni krajobraz wokół syryńskiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Już teraz jest tam nowe boisko, a obecnie trwa porządkowanie terenu. Tam, gdzie do tej pory była trawa, pojawi się asfalt i równiutko ułożona kostka brukowa. Obok wejścia do hali pojawi się parking. Wszystko ma kosztować ponad 5 mln 100 tys. zł.
To być może jednak nie koniec wydatków. Przy okazji gmina planuje bowiem odświeżyć starą salę gimnastyczną oraz być może sam budynek szkoły.
– Wejście do łącznika będzie znajdować się przy starej sali gimnastycznej. Doszliśmy do wniosku, że skoro otwieramy nowy obiekt ,to warto przy okazji nieco odnowić stary budynek – mówi Roman Lisiecki, kierownik referatu inwestycji. Jak dodaje prace mają mieć charakter czysto kosmetyczny. – Pomalowane zostaną ściany i sufity oraz być może zostanie wycyklinowany parkiet – wyjaśnia Lisiecki.
Wszystko zależeć będzie jednak od Rady Gminy, która ma zdecydować czy dodatkowy remont jest konieczny. Jego koszt wstępnie obliczono na 60 tys. zł. Kierownik ma nadzieję, że rada znajdzie środki nie tylko na mały remont sali, ale również na pomalowanie elewacji budynku szkoły. – Jej stan, jak widać nie jest już najlepszy. Kiepsko będzie wyglądać taka nie pomalowana szkoła obok nowiutkiej hali – mówi kierownik.
W planach jest jeszcze utworzenie obok szkoły ma nowego placu zabaw. Ma on zostać wykonany za pieniądze, które gmina pozyskała w ramach Programu Odnowy Wsi Województwa Śląskiego oraz środków własnych. W sumie plac zabaw ma kosztować ponad 40 tys. zł.
Artur Marcisz