Rury skusiły złodziei
Firmy budujące w gminie Godów kanalizację sanitarną co jakiś czas nękają nieprzewidziane problemy. A to teren opada w najmniej oczekiwanym miejscu, a to koparka zapada się pod ziemię. Tym razem nie natura, a ludzie dali się we znaki ekipom budującym sieć kanalizacyjną. Nieznani sprawcy ukradli pięć stalowych rur, które miały zostać użyte pod przekop drogi. – W ubiegły wtorek firma chciała przystąpić do prac, niestety musiała je odwołać, bo okazało się, że zginął niezbędny sprzęt – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
Skradzione rury leżały obok siedziby dawnego kółka rolniczego w Skrzyszowie. Jak wyjaśnia sołtys Skrzyszowa, nie były w żaden sposób zabezpieczone. Leżały swobodnie od kilku tygodni. – Pewnie jacyś zbieracze złomu przejeżdżali obok i je zabrali. To były sporej wielkości rury. W końcu kogoś skusiły – mówi Henryk Holesz.
Na miejsce wezwano policję. Ta przesłuchała świadków i odwiedziła okoliczne skupy złomu. Bez efektu. Skradzionych rur nigdzie nie udało się znaleźć. – Poszkodowana firma z siedzibą w Warszawie oceniła straty na 3 tys. zł – mówi Magdalena Wija, rzecznik wodzisławskiej policji.
Artur Marcisz