Handlowcy przejmą targowisko
Konflikt na linii prezydent – miejscowi kupcy zażegnany
Spotkanie kupców z władzami miasta odbyło się 23 lipca. Już po raz trzeci próbowano wypracować kompromis dotyczący podwyżek opłat dzierżawnych. Aneksy do umów handlujący otrzymali w maju. Opłaty wzrosły nawet o kilkadziesiąt złotych. Chodziło głównie o pokrycie kosztów związanych z wywozem śmieci. Było ich tak dużo, ze Służby Komunalne Miasta musiały zacząć dopłacać za ich usunięcie. Podobnie było z rozliczeniem wody. O sprawie pisaliśmy w wydaniu z 15 lipca. Mimo burzliwego przebiegu środowego spotkania udało się wypracować kompromis. Zgodnie z porozumieniem każdy dzierżawca będzie miał obowiązek podpisania indywidualnych umów na wywóz nieczystości. Czynsze dzierżawne zostaną przeliczone z odliczeniem kosztów odpadów i zużycia wody w przeliczeniu na m kw. Zostanie przygotowana faktura korygująca do aneksów z kwietnia, a ewentualne wpłaty z tego tytułu zostaną zwrócone. Kwota różnicy kosztów za wywóz odpadów od kwietnia do czerwca, która wynosi 1630 zł zostanie przeliczona według zajmowanej przez właściciela kiosku powierzchni i handlujący będą musieli ją uiścić. Prezydent Mieczysław Kieca przystał także na propozycję handlujących dotyczącą wydzierżawienia targowiska.
– Jesteśmy na to gotowi. To targowisko powstało dzięki nam. Sami za własne pieniądze to wszystko wybudowaliśmy. Kioski, przyłącza wody, prądu. Tylko grunt należy do miasta. Myślę, że dzięki temu odpadną ogromne koszty, bo przecież według wyliczeń prawie połowę pieniędzy na utrzymanie tego targowiska pochłaniały pensje dla SKM–u– mówił po spotkaniu Marek Pająk, jeden z handlujących.
Justyna Pasierb