Górnicy szukają formy
Górnik Pszów przegrał trzeci mecz sparingowy w tym okresie przygotowawczym.
Aż 1:5 przegrał pszowski Górnik mecz sparingowy z Silesią Lubomia i był to już trzeci przegrany sparing tej drużyny w letnim okresie przygotowawczym. W pierwszym z nich podopieczni Tomasza Gajewskiego przegrali na własnym boisku z drużyną Czarnych Gorzyce 1:2. Trzy dni później, również na własnym stadionie, pszowscy piłkarze przegrali z Energetykiem ROW Rybnik 2:4. W minioną niedzielę rywalem górników była Silesia z Lubomi. Strzelanie rozpoczęło się w 18 minucie, kiedy do pszowskiej siatki trafił pozyskany z Naprzodu Zawada Mirosław Pawlusiński. Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać. Już kolejna pozycyjna akcja gości przyniosła im bramkę, a skutecznym egzekutorem okazał się Tycjan Liberacki. „Górnicy” również długo z tej bramki się nie cieszyli. Dosłownie 30 sekund po wznowieniu gry do siatki pszowskiej drużyny kolejny raz trafił Mirosław Pawlusiński i podwyższył na 2:1. Od tego czasu strzelali już tylko gospodarze, a autorem trzech kolejnych bramek był Rafał Ochojski.
Już w najbliższą środę 30 lipca podopieczni Tomasza Gajewskiego spotkają się na własnym boisku z Naprzodem Syrynia (godz. 18.00), a w piątek 1 sierpnia, również przed własną publicznością, zmierzą się z Fortecą Świerklany (godz. 18.30).
Marcin Macha