Przełom w negocjacjach
Dokument obejmuje zasady wypłaty odszkodowań za mienie gminne, które Lubomia utraci w Nieboczowach i Ligocie Tworkowskiej z powodu powstającego na tym terenie zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny.
Niedawno odbyło się w tej sprawie spotkanie wójta Czesława Burka z dyrektorem RZGW Gliwice Franciszkiem Pistelokiem i Andrzejem Szczeponkiem, przedstawicielem wojewody śląskiego ds. budowy zbiornika. Jeszcze przed spotkaniem dochodziły sygnały, że może ono być przełomowe. Do tej pory gmina nie mogła się dogadać z inwestorem. Chodziło głównie o wypłaty za drogi gminne i grunty. Twarde stanowisko negocjacyjne gminy oraz groźba odwleczenia w czasie budowy zbiornika spowodowały, że inwestor przyjął najważniejsze postulaty gminy.
Projekt porozumienia przewiduje, że RZGW wypłaci odszkodowanie za drogi gminne pozostawione na terenie budowy zbiornika. Inwestor przekaże też gminie równowartość gruntów, które ta pozostawi do dyspozycji RZGW na terenie czaszy zbiornika. Chodzi o grunty pod budowę infrastruktury na terenie Nowych Nieboczów. Porozumienie mówi również o sprawie wody. Przyjęto dwa warianty. Jeden zakłada pokrycie przez RZGW kosztów budowy nowych ujęć własnej wody. W przypadku rezygnacji gminy z tego rozwiązania (co wójt Lubomi zapowiedział po ostatnich problemach z wodą), inwestor pokryje koszty budowy rurociągu z Pszowa do zbiorników wody w Syryni.
Wójt Czesław Burek o sukcesie jeszcze nie chce mówić. – Jak wszystko będzie już podpisane, to dopiero będziemy się cieszyć – mówi wójt Lubomi. Na razie wynegocjowane porozumienie musi zaopiniować Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. Dopiero po uzyskaniu jego akceptacji dokument będzie można podpisać. Wójt przypomina, że jest to dopiero pierwszy krok w całym ciągu negocjacji. Po podpisaniu porozumienia, dotyczącego mienia gminnego, przyjdzie bowiem czas na jeszcze trudniejsze negocjacje. Będą one dotyczyć odszkodowań dla mieszkańców Nieboczów.
art