Pod jednym dachem
Teraz zarówno Punkt Interwencji Kryzysowej, Ośrodek dla Ofiar Przemocy jak i Ośrodek Adopcyjny mieszczą się w budynku przy ul. Wałowej. Wyremontowane wnętrza w niczym nie przypominają starego szpitala, który mieścił się tutaj jeszcze kilka lat temu. Na parterze znajdują się sale do rehabilitacji. Tutaj w przytulnych pomieszczeniach pracownicy udzielają pomocy dzieciom i ich rodzinom, załatwiają formalności związane ze skierowaniem do ośrodków pomocy. Kilka pomieszczeń użyczono także Powiatowemu Urzędowi Pracy.
– Nasi klienci to często osoby zarejestrowane w PUP. Tutaj odbywają się m.in. szkolenia i warsztaty terapeutyczne dla tych, którzy pozostają długotrwale bezrobotni – mówi Irena Obiegły, dyrektorka PCPR–u.
W końcu na swoim
Radości z nowej siedziby nie kryje dyrektorka Ośrodka Adopcyjnego, Joanna Kasendra. Do tej pory placówka mieściła się w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach. Do dyspozycji mieli tylko trzy pomieszczenia. Do tego klienci żalili się na trudności z dojazdem.
– Najgorzej było w wakacje, bo kursował tylko jeden autobus. A my przecież prowadzimy spotkania dzieci z biologicznymi rodzicami, którym ograniczono lub odebrano opiekę. Szkolimy kandydatów na rodziców zastępczych i adopcyjnych. Prowadzimy dla nich grupy wsparcia – dodaje dyrektorka.
Ośrodek jest jednym z czterech w woj. śląskim. Jako jeden z nielicznych ma przyjazny pokój przesłuchań.
– Składają się na niego dwa pomieszczenia: dziecięcy i sędziowski. Przedzielone są lustrem weneckim, które umożliwia śledzenie rozmowy małego klienta z psychologiem. Pokój będzie wyposażony w sprzęt audiowizualny. Jeśli będzie taka potrzeba, użyczymy go także policji – mówi dyrektorka.
Jesienią będzie pralnia
Na wykończenie czeka jeszcze Zakład Aktywności Zawodowej, którego pomieszczenia będą w piwnicach budynku. Znajdzie się tutaj pralnia, gdzie będą pracowały osoby niepełnosprawne. ZAZ ma być uruchomiony już w październiku.
– Cieszę się, że w końcu mamy wszystko pod jednym dachem. W pobliżu są kuratorzy sądowi, sąd, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Nasi klienci nie muszą, więc pokonywać kilometrów, żeby załatwić wszystkie sprawy – tłumaczy Irena Obiegły.
W przyszłym roku planowana jest modernizacja elewacji i rekultywacja terenu wokół budynku. Do tej pory remont parteru, gdzie mieści się Punkt Interwencji Kryzysowej i II piętra, gdzie jest Ośrodek Adopcyjny, kosztował powiat 660 tys. zł. Z Urzędu Marszałkowskiego udało się pozyskać 415 tys. zł na Ośrodek dla Ofiar Przemocy i 1 mln. 650 tys. zł na ZAZ. Do utworzenia zakładu 500 tys. zł dołożył także zarząd powiatu. Starosta sfinansował również remont dachu, który wyniósł 200 tys. zł.
(j.sp)