Beniaminek był bezlitosny
Odra Wodzisław, po wygranej w Wodzisławiu z Legią Warszawa, tym razem przegrała z beniaminkiem Ekstraklasy Śląskiem Wrocław aż 0:4. Strzelanie do wodzisławskiej bramki rozpoczęło się już po pierwszym kwadransie gry, kiedy do siatki Adama Stachowiaka trafił Janusz Gancarczyk. Gospodarze nabrali wiatru w żagle i strzelanie kolejnych goli nie stanowiło dla nich problemu. W 38 minucie na 2:0 podwyższył Sebastian Mila, a już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy na 3:0 podwyższył Krzysztof Wołczek. Druga połowa nie przyniosła żadnych zmian. Wrocławianie raz za razem atakowali bramkę Stachowiaka, a jakiekolwiek próby ataku wodzisławskich piłkarzy szybko były rozbijane przez rewelacyjnie spisującą się w tym meczu obronę Śląska Wrocław. - Nie mieliśmy nic do powiedzenia w tym spotkaniu i zostaliśmy ukarani - mówił po zakończeniu spotkania Janusz Białek, trener wodzisławskich piłkarzy. Okazja do rewanżu na wrocławskim klubie był z pewnością mecz Młodej Ekstraklasy rozegrany w poniedziałkowy wieczór już po zamknięciu tego wydania Nowin wodzisławskich.
Tymczasem podopieczni Jarosława Skrobacza, którzy występują w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy przegrali w Warszawie z tamtejszą Legia 0:1. Trzy punkty z tego spotkania zasilą jednak konto wodzisławskiego klubu. W składzie Legii wystąpiło bowiem zbyt duża ilość obcokrajowców i Komisja Ligi zweryfikowała wynik spotkania jako walkower na korzyść Odry. Marcin Macha