Woda źródlana skażona
Wyniki badań kolejnej okresowej kontroli stanu wód źródlanych nie pozostawiają złudzeń. Woda w źródłach na Wypandowie oraz na Sauerowcu, przy ulicy Rybnickiej jest zanieczyszczona pałeczkami coli, paciorkowcami kałowymi. Ta na Sauerowcu ma również zbyt niski odczyn. – Badania tych źródeł zlecamy cztery razy w roku. Do tej pory wszystko było w porządku. Niestety ostatnie wyniki spowodowały, że musieliśmy przy obu źródłach ustawić tablice zakazujące spożywania wody – mówi Piotr Śmieja, zastępca burmistrza.
Nieszczelne szamba
To jedyne naturalne źródła wody w Radlinie. Do tej pory woda była czysta. Szczególnym powodzeniem cieszyła się ta ze źródła na Wypandowie. Okoliczni mieszkańcy częstokroć używali jej do celów spożywczych. Na razie będą musieli jednak ograniczyć jej użycie. – Podejrzewamy, że zatrucie źródła jest wynikiem nieszczelności okolicznych szamb. Ich zawartość musiała przedostać się do wód gruntowych i efekt jest taki a nie inny – uważa Norbert Kotas, naczelnik Wydziału Ekologii Urzędu Miasta w Radlinie.
Kanalizacja rozwiąże problem
W ciągu miesiąca w źródłach przeprowadzona zostanie kolejna kontrola. Jeśli stan wody się poprawi na tyle, że sanepid uzna ją za zdatną do picia, to wówczas źródła zostaną ponownie otwarte. Urzędnicy uważają jednak, że problem zostanie definitywnie rozwiązany dopiero wówczas kiedy miasto zostanie skanalizowane.
Źródło zniknie?
Tymczasem źródełko na Wypandowie może z czasem zmienić swoją funkcję. Urzędnicy nie ukrywają bowiem, że zamierzają zagospodarować pobliski jar. Miałby tu powstać plac zabaw, boisko oraz deptak spacerowy. Wokół miałyby się pojawić sadzawki wodne, które mogłyby być zaopatrywane właśnie z pobliskiego źródła wody. Na realizację takiej wizji musi zgodzić się Rada Miejska. Artur Marcisz