Kopalnia nadal przyjmuje pracowników
Dyrekcja kopalni nie ukrywa, że zakład przeżywa rozkwit. Modernizowana jest infrastruktura tak, aby wydobycie było nie tylko bardziej sprawne, ale i bezpieczniejsze.
– Planowane jest pogłębienie obecnego szybu do poziomu 1200 metrów. Musimy dołożyć starań, aby były to bezpieczne miejsca pracy z nowoczesnym wyposażeniem – mówi Jan Matuszek, dyrektor kopalni Rydułtowy-Anna.
Według analiz obecne złoża węgla wynoszą około 70 mln ton i powinny pozwolić na wydobycie do 2035 roku. Są jeszcze rejony nierozeznane, jak te w kierunku Jejkowic czy Pieców, które kryją najprawdopodobniej dodatkowe pokłady. – To pozwala nam bez lęku patrzeć w przyszłość – dodaje dyrektor.
O tym, że kopalnia ma się dobrze, może także świadczyć liczba osób zatrudnionych w tym roku. Od stycznia do listopada pracę znalazło tutaj 670 osób. Do końca grudnia planowane jest przyjęcie kolejnych 50 górników, pół tysiąca osób będzie przyjętych w 2009 roku. I na tym koniec. Nabór zostanie wstrzymany, ponieważ po likwdacji kopalni w Pszowie będzie trzeba zapewnić pracę tamtejszym górnikom. W Pszowie wydobycie będzie zakończenie w 2010 roku.
(j.sp)