Miejsce dla ludzi z pasją
Od kilku miesięcy placówka mieści się w nowej, przestronnej siedzibie przy ul. Raciborskiej. Dyrekcja twierdzi, że to główny powód tak dużego zainteresowania. Chętni dojeżdżają z całego regionu. Na zajęciach z rzeźby jest czasem nawet 60 osób.
Dlaczego tutaj przychodzą?
Olek Szymura jest słuchaczem od trzech lat. Do Rydułtów przywozi go z Jejkowic dziadek.
– Uwielbiam rysować. Dla mnie to forma odprężenia i odreagowania na stres. Jestem tutaj tylko raz w tygodniu, ze względu na obowiązki szkolne, ale gdybym mógł, przyjeżdżałbym częściej – mówi chłopiec.
W zajęciach z rysunku bierze udział także Julia Gabryszewska ze Szczerbic. Jest tutaj od września. Dziewczynę zapisała do ogniska ciocia. Julia chodzi do czwartej klasy szkoły podstawowej, ale lubi rysować i w przyszłości chciałaby zostać malarką.
– Poza tym, to czego się tutaj już nauczyłam przydaje mi się w szkole podczas zajęć plastycznych – dodaje.
Do wyboru, do koloru
W ognisku prowadzone są zajęcia dla dzieci od lat 4 do 13 i starszych, którzy po trzyletnim kursie otrzymują dyplom ukończenia. Dla każdej z grup przygotowany jest inny program. Młodsi mają zajęcia z rzeźby, rysunku, malarstwa i ogólnoplastyczne. Młodzież dodatkowo historię sztuki, projektowanie graficzne, grafikę i emalię.
– W przypadku grupy starszej są to najczęściej osoby, które mimo młodego wieku wiedzą, co chcą robić w przyszłości. Na przykład planują zostać architektami i u nas zdobywają szlify – mówi Franciszek Nieć, dyrektor placówki.
Nauczyciele z pasją
Ognisko przyciąga nie tylko atrakcyjnymi zajęciami i wykwalifikowaną kadrą, ale także niskimi cenami za zajęcia. Miesięczna opłata wynosi w zależności od stopnia zaawansowania od 20 do 40 zł. W cenie są materiały i wycieczki. Poza tym POP może pochwalić się licznymi nagrodami swoich podopiecznych w konkursach krajowych i zagranicznych, a także wysoką zdawalnością na studia.
– Mamy nauczycieli z pasją i słuchaczy pasjonatów. To daje niesamowite efekty – dodaje dyrektor.(j.sp)