O losach biblioteki trzeba rozmawiać z mieszkańcami
Oddzielenie od siebie tych instytucji podyktowane jest wymogami prawnymi. Każda jednostka kultury musi mieć oddzielną księgowość a dotychczas w Radlinie biblioteka i ośrodek kultury działały jako jedna instytucja. To musi się zmienić.
Odpowiednią uchwałę radni mieli już przegłosować na przyszłej sesji rady miasta. Urzędnicy dostali jednak polecenie od nadzoru prawnego wojewody śląskiego przeprowadzenia trzymiesięcznych konsultacji społecznych. Dopiero po upływie tego czasu radni będą mogli podjąć decyzję – Po prostu zgodnie z zaleceniami Urzędu Wojewódzkiego musimy poinformować mieszkańców o zamiarze utworzenia nowej jednostki kultury. A tak jest w przypadku powołania oddzielnej biblioteki – wyjaśnia Piotr Absalon, sekretarz UM.
Mimo, iż radni podejmą odpowiednią uchwałę w lutym przyszłego roku, nie oznacza to, że automatycznie biblioteka zostanie oddzielona od ośrodka kultury. To stanie się dopiero w połowie roku. – Tak będzie dla nas łatwiej ze względu na rozliczenia budżetowe. Połowa roku to dobry czas na takie przetasowania – wyjaśnia Absalon.(art)