Czterdzieści lat klubu z Połomi
Refren z „Czterdziestolatka” chyba najlepiej pasuje do jubileuszowej uroczystości połomskiego klubu. Przy jednym stole spotkali się założyciele Płomienia Połomia, oldboye, starsi i młodsi działacze, trenerzy i obecni piłkarze. Jak zwykle w takiej chwili padło wiele ciepłych słów, podziękowań i gratulacji. Przybyli goście ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach, z Podokręgu Rybnik a także z sąsiednich klubów: Polonii Marklowice, Startu Mszana czy Naprzodu Czyżowice. Na tej ważnej dla Połomi uroczystości nie zabrakło przedstawicieli gminy oraz księdza proboszcza. Obecny był także senator Antoni Motyczka.
Kiedy czołgi szły na Pragę
W sumie ponad sto trzydzieści osób świętowało okrągłą rocznicę założenia klubu. – Miło jest pomyśleć, że w roku, kiedy radzieckie czołgi szły na Pragę, kiedy w naszym państwie trwał kryzys, tutaj w Połomi znaleźli się ludzie, którym chciało się założyć klub sportowy – mówił Henryk Niesporek, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu w Mszanie. Podobne słowa tego wieczoru padły jeszcze wiele razy. – Dzisiejszy jubileusz czterdziestolecia naszego klubu jest niezwykłym świętem i wielkim wydarzeniem – powiedział Alojzy Wita, sportowy działacz w Połomi. Dodał też, że trudno jest wymienić wszystkie związane z Płomieniem osoby i trudno też wszystkim indywidualnie dziękować, żeby o nikim nie zapomnieć. – Autorami sukcesu są wszyscy, nie można przypisać go jednej osobie – wyjaśnił.
Trochę historii
Klub Sportowy Płomień Połomia został założony w 1968 roku i zgłoszony do rozgrywek w klasie C. Założyła go czwórka zapaleńców: Józef Wolny, Eugeniusz i Hilary Salamonowie oraz agronom rolny, Ireneusz Maciejewicz. Pierwszy mecz był zwycięski. Na boisku w Gogołowej Płomień wygrał wtedy z Kokoszycami 2:1. Jednak aż dziesięć lat pracował na awans do klasy B, a z tym awansem niemal zbiegło się oddanie do użytku nowego boiska w Połomi, które zostało wybudowane w czynie społecznym.
W historii klubu z tamtych lat zapisał się Janusz Sobala, wychowanek Płomienia, zawodnik m.in. drugoligowej Odry Wodzisław oraz Naprzodu 23 Rydułtowy. Obecnie wiadomo, że jest to najlepszy wychowanek, piłkarz, a obecnie trener z Połomi, z którego nazwiskiem związane są największe osiągnięcia tutejszego klubu. Na swój dwudziesty jubileusz Płomień awansował do klasy A. W sezonie 1999/2000 przebojem, pod wodzą trenera Jerzego Wolnego (który jest także obecnie trenerem) wszedł do ligi okręgowej, w której gra po dziś dzień.
Marzą o nowej szatni
W jubileuszowym, czterdziestym sezonie, KS Płomień Połomia zgłosił do rozgrywek 4 drużyny: dwie seniorów i dwie młodzieżowe. W sumie 80 zawodników. Trenerem pierwszej drużyny jest wspomniany Jerzy Wolny, doświadczony szkoleniowiec, który kilka lat temu poprowadził połomski klub do historycznego awansu. Drużynę juniorów szkoli wychowanek i zarazem piłkarz – Rafał Kubów. Połomscy piłkarze mają do dyspozycji dwa boiska: w Połomi (po generalnym remoncie) i Gogołowej (w trakcie remontu). Mankamentem Płomienia jest bardzo skromna szatnia, bez ogrzewania. Obecnie w gminie trwają starania o wybudowanie solidnego budynku, co przy takich osiągnięciach klubowi z pewnością się należy. Władze klubu zabiegają też o oświetlenie głównej płyty boiska i zadaszenie głównej trybuny. Połomski klub prowadzą obecnie Tadeusz Wroński i Andrzej Rugor. Warto też dodać, że z Połomi pochodzi Witold Wawrzyczek, były piłkarz Odry Wodzisław, Ruchu Chorzów i Bundesligi.
Odznaki ŚZPN z okazji 40-lecia klubu Płomień Połomia otrzymali:
Żołtą:
Marian Bobrzyk, Antoni Maciejończyk, Andrzej Rugor, Alojzy Wita oraz Jerzy Wolny
Srebrną:
Joachim Maciejończyk oraz Janusz Sobala
Brązową:
Marcin Antończyk, Leszek Herok, Łukasz Kusztal, Marian Masłowski, Sebastian Ostrowski oraz Tadeusz Wroński