Przed nami trudna batalia
Siatkarki MKS-u Wodzisław zawalczą o drugie miejsce w tabeli 3. ligi kobiet na Śląsku. To dałoby im prawo rozegrania turnieju finałowego właśnie w Wodzisławiu.
Bardzo pracowity i owocny weekend zanotowały siatkarki MKS-u Wodzisław. Od piątku do niedzielni przyszło im bowiem rozegrać aż trzy spotkania ligowe, w tym jedno z liderem tabeli 3. ligi GS UKS Krzanowice. Efekt jest zadowalający, bo z tych trzech spotkań podopieczne Andrzeja Brzezinki zgromadziły aż 7 punktów, które bardzo korzystnie wpływają na ich sytuację w tabeli 3. ligi. Obecnie nasze reprezentantki w tym gronie plasują się na trzeciej pozycji, co na razie daje im prawo gry w turnieju finałowym. Te trzy spotkania dały się jednak we znaki wodzisławskim siatkarkom. W pierwszym z nich wygrały na wyjeździe z KPKS Halemba 3:0 (25:21, 26:16, 26:24), w sobotę po bardzo ciężkim spotkaniu uległy faworytowi rozgrywek GS UKS Krzanowice 2:3 (22:25, 27:25, 25:19, 22:25, 8:15), aż wreszcie w minioną niedzielę wygrały na własnym parkiecie wynikiem 3:1 (25:18, 17:25, 25:19, 25:15) z drużyną MOSM Tychy. – Niektóre dziewczyny w ostatnim niedzielnym spotkaniu słaniały się na nogach. Robiłem co mogłem, aby coś pozmieniać. Przed nami są jeszcze trudne mecze m.in. z Lublińcem i Katowicami – mówi Andrzej Brzezinka, trener MKS-u Wodzisław. Wygrana w tych spotkaniach mogłaby ulokować wodzisławską drużynę nawet na drugim miejscu, co dałoby prawo rozegrania jednego turnieju finałowego w Wodzisławiu. Te przypuszczenia zostaną zweryfikowane przez rywalizację na parkiecie już w niedzielę 21 grudnia o godz. 11.00. Wtedy właśnie wodzisławianki rozegrają spotkanie z drużyną STS Victorii Lubliniec. Dzień wcześniej spotkają się w Katowicach z tamtejszymi akademiczkami z KS AZS AWF Katowice. Marcin Macha