Bez agresji i kłamstwa
Festiwal odbył się w sali Miejskiego Ośrodka Kultury w Radlinie i zgromadził kilkuset widzów, głównie rodzin młodych sportowców. Prezentowali oni sztandarowy styl sztuk walki, który nosi nazwę Lang Ren Shi Han Kung Fu. – Jest to styl pozbawiony agresji i negatywnych emocji, nieuczciwości i kłamstwa. Sztuki, która odbudowuje autorytet nauczyciela wschodnich sztuk walki – mówi instruktor UKS-u Ronin Robert Szindler.
Na wesoło
Podczas festiwalu zaprezentowano szereg układów sztuk walki, techniki samoobrony, walki z bronią drewnianą i metalową, a wszystko to było opatrzone bardzo ciekawą formą, której główną rolę spełniało efektywne światło, dym dyskotekowy, malownicza sceneria i energiczna muzyka. – W tym roku postanowiliśmy wykonać nasze przedstawienie pod kątem dobrej zabawy, czasem trochę humorystycznie czy wręcz kabaretowo. Wszystko po to, aby pokazać coś ciekawego osobom, które sztukami walki nie są zbytnio zainteresowane, a chciałyby coś ciekawego zobaczyć – mówi Szindler.
Najlepsi
Po zakończeniu przedstawienia wręczono wyróżnienia dla najlepszych zawodników, którzy w ramach rywalizacji sportowej Związku Sportowego Langren Shihan zdobyli najwięcej punktów. Wśród kadetów najlepszym okazał się Tomasz Korniluk, ale tyle samo punktów, co zwycięzca zgromadził także Wiktor Sadowski. Wyróżnienie trafiło jednak do Korniluka, bo to właśnie on ma dłuższy staż w UKS Ronin. Wśród juniorów najlepszą zawodniczką okazała się Sandra Pawlak. Nagrodą dla najlepszych był darmowy wyjazd na obóz szkoleniowy do Krynicy. Słowa podziękowania oraz okazały bukiet kwiatów otrzymał od swoich podopiecznych główny organizator festiwalu Robert Szindler. Marcin Macha