Kiedy urzędnik odburknie…
– Nasi urzędnicy są przede wszystkim nieuprzejmi, człowiek boi się odezwać – mówi jedna z kobiet. – W urzędzie gminy czuję się jak intruz – denerwował się publicznie na zebraniu wiejskim inny mieszkaniec. Co na to Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana? – Pierwszy raz o tym słyszę – odpowiedział nam zdumiony. Nie słyszał o tym na zebraniu? – Proszę się postawić w mojej sytuacji. Byłem pod wpływem takich emocji! – tłumaczy wójt. Zapowiada jednak, że zrobi spotkanie z urzędnikami w tej sprawie.
Wyślij ankietę
Skargi nie są oficjalne, nie podpisane z nazwiska, łatwo jest więc odeprzeć, zbagatelizować i potraktować jako zwykle fanaberie mieszkańców, co to wymyślają nie wiadomo co. Tyle tylko, że Urząd Gminy w Mszanie od 2005 roku posiada certyfikat ISO. Zdobył go w sierpniu 2005 roku jako pierwsza gmina w powiecie wodzisławskim. Co to oznacza dla mieszkańców? Przede wszystkim gwarancję dobrej jakości usług. Kto nie jest z nich zadowolony, może wylać swoje żale wypełniając ankietę do badania zadowolenia klienta. Formularz ankiety można pobrać na stronie internetowej gminy i wysłać mailem, pocztą lub też wrzucić do skrzynki przy Punkcie Obsługi Klienta.
Wójt z babciami godo
– Nie bronię urzędników, wiedzą, że pełnią rolę służebną, ale też nie twierdzę, że czasem któryś z nich nie odburknie. Wtedy najlepiej ze skargą od razu przyjść do mnie – mówi wójt Grzegoszczyk. – Nie może być jednak tak, że pracownik urzędu spełnia wszystkie zachcianki petenta – zaznacza. – Niektórzy urzędnicy są niestety bardzo oporni. A ja, jak przychodzi do mnie babcia, to z nią godom po śląsku i wiem, że wtedy jest to inna rozmowa – konkluduje wójt.
Płaci im podatnik
Wójt deklaruje udział w szkoleniu z komunikacji, gdyby takie zostało zorganizowane na przykład w powiecie. Jak mówi, wysłałby na nie od razu grupę swoich urzędników. Tymczasem jesienią ubiegłego roku w mszańskim urzędzie gminy odbyło się szkolenie w relacjach z trudnym klientem. Wzięła w nich udział połowa zatrudnionych w gminie Mszana osób. – Uczulamy pracowników, żeby byli cierpliwi i rzetelni wobec mieszkańców przychodzących załatwiać swoje sprawy. Muszą być świadomi tego, kto im płaci – mówi Janusz Wita, zastępca wójta gminy Mszana.(izis)