Samochody już nie wjadą

 Część prac wykonano w ubiegłym roku. Na remont samego pomnika i cokołu, na którym stoi wydano 50 tys. zł. Już wtedy pojawiły się problemy z nawierzchnią. – Okazało się, że piasek znajdujący się pod płytami jest systematycznie wypłukiwany przez wodę. Z tego powodu stabilność postumentu pozostawiała wiele do życzenia – mówi Barbara Chrobok, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
 W tym roku postanowiono przeprowadzić prace związane nie tylko z podłożem, ale także estetyką miejsca. Pojawią się elementy małej architektury, które jednocześnie uniemożliwią wjeżdżanie na plac samochodów. Niestety mieszkańcy, w tym także pracownicy pobliskiego sądu, traktowali miejsce pamięci jak parking.
(raj)