Sala gimnastyczna niepotrzebna
Dom Sportu w Turzy budzi kontrowersje u części mieszkańców tego sołectwa. Nazwa wskazuje na to, że mogą odbywać się tu imprezy sportowe, ale to tylko teoria. Budynek pełni co prawda funkcję siedziby klubu Unia Turza. Znajdują się tu też szatnie klubowe. Ale duża sala, największe pomieszczenie budynku, ze sportem ma niewiele wspólnego. Pełni rolę miejsca do spotkań, organizacji wesel czy imprez kulturalnych. – Może lepiej przebudować ją na salę typowo sportową, która mogłaby służyć klubowi. Przecież w obecnej chwili bardzo niewiele się tutaj dzieje. Kilka imprez w roku to za mało – mówi Joanna Wacławiec, mieszkanka Turzy.
Po co dwie sale?
Pytanie mieszkanki Turzy sprowokowało dyskusję nad przyszłością Domu Sportu. Obecnego zastosowania budynku bronił sołtys Turzy. – Ta sala była budowana pod kątem miejsca do organizacji spotkań czy imprez. Takiego miejsca potrzebowaliśmy w Turzy i szkoda byłoby z niego rezygnować. A salę gimnastyczną w Turzy już mamy. Po co nam druga? – pyta Joachim Nielaba, sołtys Turzy.
Budynek zarabia na siebie
Nielaba zwrócił uwagę, że przebudowa byłaby zupełnie nieopłacalna z ekonomicznego punktu widzenia. – Teraz dzięki odbywającym się tutaj imprezom okolicznościowym budynek zarabia na swoje utrzymanie. Z chwilą przerobienia go na salę, zarabiać na siebie przestanie, bo nie będzie już możliwości organizowania tu imprez – utrzymuje sołtys.
Obecnie Dom Sportu pełni funkcję przede wszystkim sali do wynajęcia na okolicznościowe imprezy. Kilka razy w roku odbywają się tutaj również imprezy kulturalne. W tym roku budynek zostanie poddany remontowi. Po jego zakończeniu ma się tutaj odbywać większa liczba imprez o gminnym zasięgu.
(art)