Rząd nie podaje szczegółów
Program ma poprawić sytuację ekonomiczną i organizacyjną szpitali. Rząd przekaże samorządom na ten cel dotację, która pozwoli na spłatę zadłużenia. W całości sfinansowane będą wszelkie zobowiązania publicznoprawne, np. z tytułu podatków czy składek na ubezpieczenia społeczne. Zobowiązania cywilnoprawne zostaną pokryte tylko w części. W jakiej, tego Ministerstwo Zdrowia jeszcze nie podaje. W przypadku szpitali z Wodzisławia i Rydułtów wszystkie zobowiązania wynoszą w sumie prawie 24 mln zł. – Audyt, który przeprowadziliśmy w ubiegłym roku pokazał, że restrukturyzacja naszych placówek jest potrzebna. Na ewentualne połączenie nie zgodził się wówczas zespół roboczy. Program rządowy na pierwszy rzut oka jest może i atrakcyjny, ale jego zapisy, zwłaszcza te dotyczące spłaty zobowiązań, są bardzo ogólnikowe. Nie wiemy o jakich kwotach mówi minister zdrowia. Samorząd sam nie udźwignie tak dużej pożyczki, bo i taką trzeba będzie zaciągnąć, potrzebnej na spłatę zadłużenia – mówi wicestarosta, Tadeusz Skatuła.
Władze powiatu rządowemu pomysłowi nie mówią nie. Zwłaszcza, że ten dał sześć tygodni na tzw. konsultacje społeczne. Sprawa będzie teraz analizowana. Dyrektorzy szpitali do przekształceń podchodzą z rezerwą.
Prawda jest taka, że nie jest ważna forma prawna w jakiej będzie funkcjonował szpital. Dajemy sobie radę i teraz. Jeśli nie zwiększy się wydatków na służbę zdrowia, to i tak cały system będzie kulał – mówi Bożena Capek, szefowa ZOZ – u w Rydułtowach.
(j.sp)