Co z siedzibą dla biblioteki?
Czy biblioteka miejska doczeka się nowego budynku? Nie wiadomo. Urzędnicy czekają na efekty kryzysu.
W połowie ubiegłego roku do Urzędu Miasta wpłynęła propozycja zakupu budynku, w którym obecnie mieści się lokal „Pod Topolami”. Wówczas tematu nie podjęto. Radni zdecydowali, że proponowana przez właściciela kwota około 2 mln zł jest za duża. Ale w urzędzie nie wykluczają, że do sprawy wrócą. Wszystko jednak zależeć będzie od cen nieruchomości i wpływów do budżetu. Obie sprawy Piotr Śmieja, zastępca burmistrza miasta, wiąże z kryzysem. – Z jednej strony ceny nieruchomości spadają, z drugiej strony nie wiemy jak z powodu kryzysu będzie wyglądał nasz budżet – mówi burmistrz. – Trudno więc coś teraz rozważać – dodaje Śmieja. Biblioteka Publiczna, działająca już samodzielnie, zajmuje pomieszczenia Miejskiego Ośrodka Kultury.
Alternatywą dla biblioteki zamiast zmiany adresu może być gruntowna modernizacja dotychczasowej siedziby. Ewentualne prace modernizacyjne musiałyby być zakrojone na dużą skalę. – Obecny budynek nie był budowany pod kątem umieszczenia w nim biblioteki. Dlatego modernizacja musiałaby objąć wzmocnienie ścian i stropów oraz przede wszystkim stworzenie porządnej czytelni – wyjaśnia Piotr Śmieja. Kiedy miasto chciałoby przeprowadzić remont, tego również niestety na razie nie wiadomo.
(art)