Rodzice chcą nowego przedszkola
Petycja rodziców to prawdopodobnie pokłosie dyskusji, jaka odbyła się na ostatnim zebraniu sołeckim w Turzy. Wówczas padło pytanie o sens ewentualnej budowy przedszkola, skoro za jakiś czas 6–latki mają pójść do szkoły.
Zabraknie miejsc
Obecne przedszkole w Turzy jest zdecydowanie za małe. W przyszłości w przedszkolu może być jeszcze ciaśniej. – W minionym roku odnotowaliśmy w Turzy ponad 50 urodzeń. Tak wiele dzieci dawno tutaj się nie urodziło – mówi wójt Piotr Oślizło, który myśli o budowie przedszkola. Co prawda w oficjalnych dokumentach np. w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym gminy nie ma o tym słowa, ale wójt uważa, że nad tym problemem trzeba się koniecznie pochylić. – W przyszłości może zabraknąć miejsca dla wszystkich chętnych. Już teraz mamy z tym problem – twierdzi wójt Oślizło.
Przedszkole ważniejsze niż boisko
Pojawił się więc pomysł, by przedszkole wznieść na działce obok szkoły, zakupionej niedawno przez gminę. Otrzymał także wsparcie rodziców zaniepokojonych perspektywą braku miejsca w przedszkolu. Wygląda więc na to, że inicjatywa staje się coraz bardziej realna. – Jako sportowiec wolałbym żeby obok szkoły zostało zbudowane boisko sportowe, ale ważniejsze jednak jest nowe przedszkole, które po prostu musi tu zostać wybudowane – popiera pomysł wójta radny Czesław Wawrzyczny. Piotr Oślizło obiecuje, że na zakupionej przez gminę działce znajdzie się również miejsce na boisko.
(art)