Wynieśli Jezusa na ulice
Wodzisław Nabożeństwo, które ma na celu symboliczne odtworzenie ostatniej drogi Jezusa Chrystusa w tym roku rozpoczęło się w kościele pw. Świętego Ducha przy ul. Kopernika. Stąd wierni kilku parafii przeszli ul. Bogumińską, Zamkową, Średnią, Minorytów do świątyni pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
(j.sp)
RADLIN Około 2 tysięcy wiernych wzięło udział w Drodze Krzyżowej w Radlinie. Tłum parafian skierował się na ulicę Mariacką. Następnie przeszedł Irysową przez osiedle Wieczorka, dalej Korfantego w stronę placu Olimpijczyków. – Co roku wybieramy inną trasę, żeby pomodlić się w innym miejscu, pobłogosławić, zwrócić uwagę ludzi – mówi ks. Zenon Działach, proboszcz w Radlinie, który przewodniczył nabożeństwu. – A dlaczego wychodzimy z kościoła na ulice? Jezus powiedział: idźcie i nauczajcie. Chcemy dotrzeć do tych, którzy nie chodzą do kościoła pokazać im, że są inne wartości, niż praca czy pieniądze – dodaje ksiądz Działach. Jak mówi, reakcje mieszkańców były różne. Jedni dekorowali okna, otwierali je, zapalali świece, inni zostawiali głucho zamknięte i zasłonięte. – Jedni idą, inni uciekają. Widziałem młodzież, siedziała na ławkach. Ale nie przeszkadzała. To świadectwo na dzisiejsze czasy. To ważne, daje nadzieję – uważa radliński proboszcz.
Iza Salamon
PSZÓW Wierni z Krzyżem wyruszyli spod kościoła pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Uroczystość prowadził ksiądz dziekan Józef Fronczek. Parafianie przeszli spod bazyliki ulicą Traugutta na osiedle Tytki. Jak co roku w Drodze Krzyżowej uczestniczyli także strażacy z pszowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej.
(j.sp)