Po kursach znajdują pracę?
W zeszłym roku w pilotażowym projekcie wzięło udział tylko 5 osób. W tym roku uczestników jest zdecydowanie więcej, bo aż 15, w tym – co jest nowością – aż trzech mężczyzn. O zdecydowanie większym zasięgu projektu zdecydowały ubiegłoroczne efekty. Z pięciu osób, które wzięły w nim udział, dwie znalazły pracę i przestały być klientkami ośrodka, a jedna ma już zapewniony etat w kwiaciarni.
– To dobry rezultat. Mam nadzieję, że po zakończeniu tegorocznego projektu kilka osób również znajdzie pracę – mówi Irena Koczwara, szefowa lubomskiego OPS–u. Jej optymizm wynika po części z tego, że jak zapewnia osoby, które zostały wyselekcjonowane do udziału w projekcie naprawdę chcą pracować. – Każda osoba może ukończyć nawet trzy atrakcyjne kursy. Do wyboru są kursy na prawo jazdy, kurs spawacza, opiekuna osób starszych, kucharza, kosmetyczki, kurs operatora wózka widłowego i oczywiście obsługi komputera – wylicza Koczwara.
Oprócz kursów zawodowych osoby te odbędą spotkania z instruktorami rozwoju osobistego, doradcą zawodowym, który pomoże wybrać odpowiednią do predyspozycji ścieżkę zawodową. – Te spotkania mają na celu podniesienie samooceny, korzystających z projektu osób – wyjaśnia szefowa OPS–u. Projekt potrwa do końca roku. Kosztuje 160 tys. zł. Z tego tylko 10,5 % pokrywa OPS. Reszta pochodzi z unijnej kasy. (art)