Lokalna władza zasypana pytaniami uczniów
Ostatnia sesja rady gminy z okazji Dnia Dziecka odbyła się w Zespole Szkół w Gołkowicach. Uczniowie mieli możliwość zadawania wójtowi gminy oraz radnym swoich pytań. Skwapliwie wykorzystali sytuację i skierowali w kierunku władz gminy kilkadziesiąt pytań! Młodzież pytała o autostradę, drogi, chodniki, o boisko Orlik.
Basen ekonomicznie nieopłacalny
Padło również pytanie o basen. – Czy gmina planuje budowę takiego obiektu? – zapytał jeden z uczniów. W 12- tysięcznej gminie nie ma ani jednego basenu, krytego bądź odkrytego. Ostatni odkryty basen, który znajdował się obok szkoły w Skrzyszowie, przed kilkoma laty zasypano. – Budowa nowego basenu w naszej gminie ekonomicznie nie ma sensu. Do utrzymania takiego obiektu trzeba sporo dołożyć. Nawet do miliona złotych. Tych pieniędzy nie wydamy wówczas na modernizację dróg czy chodników – odpowiada Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. – Ponadto dookoła mamy już kilka basenów. Są w Jastrzębiu, na Wilchwach, w Gorzycach, Połomi. Kilka innych gmin również przymierza się do budowy takiego obiektu. Wybór już jest spory. Jeśli taki obiekt powstałby dla przykładu w Godowie, to dzieci z Gołkowic czy Skrzyszowa też muszą tu jakoś dojechać. Tak samo jak muszą dojechać na basen na przykład na Wilchwach – argumentuje wójt.
Zaskoczony przewodniczący
– Jaka będzie wysokość dotacji do budowy przyłącza do kanalizacji – zapytał Rafał Krupski, uczeń gołkowickiego gimnazjum. Pytanie zaskoczyło najwyraźniej przewodniczącego gminy Antoniego Tomasa. – Wysokość dotacji wyniesie 80 procent. Przepraszam 60 procent – odpowiedział niepewnie przewodniczący. – Wysokość dotacji wyniesie 70 procent, ale nie więcej jak 800 zł – podpowiedział przewodniczącemu wójt. – Uchwała była przegłosowana już dość dawno, dlatego wyleciało mi to z głowy – usprawiedliwił się Antoni Tomas.
(art)