Pierwszy krok w kierunku kładki
Festyn integracyjny „Blisko granicy” w Olzie zgromadził polskich mieszkańców gminy Gorzyce i czeskich gości z Kopytova i Bohumina.
Festyn to sposób władz Gorzyc i czeskiego Bohumina na wspólną promocję inicjatywy budowy kładki ułatwiającej dojazd do sąsiadów. Być może w przyszłości połączy ona Olzę z Kopytovem, wsią po drugiej stronie granicy. Festyn odbył się w niedzielę 7 czerwca.
Kładka istniała tutaj w czasie wojny. – Za czasów mojej młodości kładki już nie było i na wypas krów chodziliśmy po wodzie, jeśli ta nie była głęboka – mówi starszy mieszkaniec Olzy. Dobrze historię kładki pamięta za to sołtys Olzy. – Była ona bardzo ważnym elementem tego środowiska. Wielu mieszkańców Olzy pracowało w Boguminie i właśnie kładka umożliwiała dojście do pracy – opowiada Józef Kopystyński. Dziś budowa kładki miałaby zupełnie inny cel. – Nacisk zostanie położony przede wszystkim na integrację lokalnych społeczności i turystykę. Ale w jakiś sposób byłoby też to nawiązanie do przeszłości – mówi sołtys Olzy.
Na razie sąsiadujące ze sobą Olza i Kopytov, ale odcięte od siebie na wiele lat graniczną rzeką, nie utrzymują ze sobą zbyt ożywionych kontaktów. W Olzie mają jednak nadzieję, że kładka to zmieni. – Dziś został uczyniony pierwszy krok, by te więzy zacieśnić – uważa Józef Kopystyński.
(art)