Przyjęć do urzędu nie będzie
Radni zmienili budżet w ubiegły czwartek. Zakłada on zmniejszone wpływy z podatku od osób fizycznych o 2,5 mln zł. – Prognozowane spadki dochodów w tym zakresie przygotowane przez rząd mówiły o 14,5%, co dla Wodzisławia oznacza ok. 4,5 mln zł. Dotychczasowe dane wskazują jednak na to, że wpływy z podatku nie będą aż tak złe – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.
Gdzie będą cięcia?
Już wiadomo, że prezydent nie będzie zatrudniał w urzędzie nowych pracowników. Nabór został wstrzymany. Nie jest także wykluczone, że liczba pracowników magistratu będzie się systematycznie zmniejszać. – Nie oznacza to cięć wynagrodzeń. Mówimy tutaj o naturalnych odejściach jak na przykład osiągnięciu wieku emerytalnego – tłumaczy Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Choć nie mówi się o innych instytucjach miejskich, to sytuacja w nich jest podobna. Każdy kierownik czy dyrektor był zobowiązany przygotować plan cięć wydatków. W tym roku udało się zaoszczędzić około 400 tys. zł.
Inwestycje wstrzymane
Recesja przełoży się m.in. na miejskie inwestycje. Wstrzymano procedury związany z wieloma nowymi robotami. Realizowana będzie jedynie budowa drogi zbiorczej, budowana będzie kanalizacja na ul. Michalskiego, a także hala przy Gimnazjum nr 2. Ponadto na modernizację mogą liczyć szkoły podstawowe nr 17 i 3. Pozostałe zadania ruszą tylko i wyłącznie wtedy, gdy uda się uzyskać dofinansowanie z zewnątrz. Chodzi tutaj m.in. o budowę jarów, rewitalizację parku miejskiego, modernizację elewacji Zespołu Szkół nr 3 (SP 28, Gim 3) poprzez usunięcie azbestu. Bez dotacji nie ruszy także rozbudowa linii segregującej odpady w Służbach Komunalnych Miasta.
(raj)