Asfalt na ulicy Wyzwolenia pamięta jeszcze Gierka
Pół roku czekają na spotkanie z Zarządem Dróg Wojewódzkich odpowiedzialnym za stan ulicy Wyzwolenia.
Kiedy ostatni raz był położony asfalt na ulicy Wyzwolenia? – Chyba to były jeszcze lata siedemdziesiąte – wspominał na sesji rady gminy radny Piotr Burszczyk. Temat fatalnego stanu drogi wojewódzkiej 932, która przebiega przez centrum Marklowic, wciąż wraca jak bumerang, ale tak naprawdę gmina jest bezradna. – W lipcu ubiegłego roku wysłaliśmy pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich, który jest zarządcą drogi, czekaliśmy na spotkanie, które miało dojść do skutku jeszcze w listopadzie, ale rok się skończył i nic – mówi Piotr Galus, zastępca wójta.
Grzeczne obietnice
Gmina od dawna stara się o remont kapitalny ulicy Wyzwolenia. Sama robi co może, żeby ulica była bardziej bezpieczna i przejezdna. Za własne pieniądze wybudowała chodnik na całej długości drogi (4,3 km), występowała też do Kompanii Węglowej doprowadzając do remontu odcinka ulicy Wyzwolenia od granicy ze Świerklanami z tytułu szkód górniczych. – Czynimy dalsze starania odnośnie wykonania remontu odcinka od skrzyżowania z ulicą Jankowicką do skrzyżowania z ulicą Krakusa – pisał w piśmie do ZDW wójt Tadeusz Chrószcz. Niestety, czas leci, a zarządca jedynie wymiguje się grzecznymi obietnicami.
Niebezpieczne zalewiska
O bezskutecznych telefonach do ZDW mówiła także na sesji radna Jarosława Mańka. Od czterech lat dzwoni do zarządcy drogi w sprawie kapitalnego remontu i odwodnienia. – To co przeżywają mieszkańcy szczególnie na odcinku od ulicy Porzeczkowej do szybu kopalni Marcel, to jest horror – stwierdziła później w rozmowie z nami. – Podczas ulewnych deszczy tworzą się tutaj zalewiska nie do przebycia, niebezpieczne dla pieszych i kierowców. Z powodu braku odpowiedniego odwodnienia drogi woda zalewa ludziom piwnice, podwórka. Od ruchu ciężkich aut pękają nam płytki, ściany. A przecież wszystkie objazdy prowadzone są przez Marklowice. Jak my mamy tutaj normalnie mieszkać, żyć? – pyta radna Mańka. Wspomina o wielu wypadkach, które miały tutaj miejsce, a także o niebezpiecznym przejściu dla pieszych przy kopalni. – Ile tam było już potrąceń, wypadków, ponieważ często jest tak, że auta skręcające w stronę Radlina zasłaniają widoczność tym jadącym w stronę Wodzisławia. Może dojść do nieszczęścia – dodaje.
Iza Salamon
Kolejne obietnice?
Ryszard Pacer – rzecznik prasowy ZDW
W planach ZDW w Katowicach jest remont DW 932 w Marklowicach i Świerklanach. W tej sprawie miało się odbyć spotkanie naszych przedstawicieli z wójtem Marklowic. Z przyczyn organizacyjnych nie doszło do niego w końcu ubiegłego roku. Z moich informacji wynika, że prawdopodobnie odbędzie sięono jeszcze w styczniu. Zanim podejmiemy szczegółowe ustalenia związane z zakresem prac remontowych, chcemy poznać sugestie lokalnej społeczności dotyczące rozwiązań w zakresie organizacji ruchu. Zawsze w takich sytuacjach staramy się, w miarę technicznych i finansowych możliwości realizować tego rodzaju postulaty.