Wojewoda odrzuca ulgi
Drugie podejście do nowych opłat za przedszkola.
Rada miasta drugi raz głosowała nad nowymi opłatami za korzystanie z przedszkoli. Pierwszą uchwałę z listopada 2009 r. unieważnił nadzór prawny wojewody. – Unieważnił m.in. dlatego, że wprowadziliśmy ulgi za drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Nadzór uznał, że wszystkie dzieci są równe i nie może być ulg w opłatach – mówi Kornelia Newy, burmistrz Rydułtów. Władze miasta tworząc nowy dokument wzorowały się na uchwałach innych gmin, którym wojewoda też wytknął błędy w opłatach przedszkolnych, i które zostały poprawione. – Liczymy więc, że w naszej nowej uchwale nadzór nie dopatrzy się żadnych nieprawidłowości – mówi burmistrz. Nowość polega na rezygnacji z opłat za wyżywienie i przygotowanie posiłków. W zamian wprowadzona jest odpłatność za gry i zabawy z wykorzystaniem komputera, rytmikę, zajęcia z wiedzy o regionie, relaksacyjne i rozwijające inteligencję emocjonalną dzieci. Każda godzina tych zajęć kosztuje dwa złote.
Konieczność uchwalenia nowych opłat wiąże się z wprowadzeniem pięciogodzinnej podstawy programowej, za którą rodzice i opiekunowie przedszkolaków nie płacą. Stąd trzeba było znaleźć sposób na wycenę pozostałego czasu spędzanego przez dzieci w przedszkolach. W rydułtowskich przedszkolach pobyt w ramach podstawy programowej trwa od godz. 7.30 do 12.30. Nowe zasady płacenia za przedszkola wejdą w życie najpewniej od pierwszego września.
(tora)