Angielskie klimaty w USC
Prawie 120 osób, miłośników musicalu oklaskiwało, wykonawców w urzędzie stanu cywilnego.
Piątkowy wieczór w Urzędzie Stanu Cywilnego w Rydułtowach upłynął pod znakiem kolejnego koncertu z cyklu „Muzyczny Śląsk a Europa” w ramach „Rydułtowskich spotkań kulturalnych na pograniczu”. Blisko 120 osób, które wypełniły salę kameralną, to maksimum. Więcej nie zmieściłoby się. Musical to ciekawy i popularny gatunek muzyczny, a jeśli jeszcze występują tak lubiani artyści jak Beata Mańkowska i Krzysztof Wierzchowski (na zdj.) to musi się udać. Andrzej Potępa, prowadzący musicalowy koncert, interesująco wprowadził słuchaczy w historię, przypomniał początki tego gatunku sztuki. Rydułtowska publiczność z entuzjazmem przyjmowała każdy prezentowany utwór i gromkimi brawami podziękowała artystom, którzy nie dali się długo prosić o bis. Beata Mańkowska i Krzysztof Wierzchowski pożegnali się z widownią znanym utworem „Time to say good bye”. Wokalistom na fortepianie akompaniował Klaudiusz Jania. Po koncercie degustowano angielskie herbatki, kolorowe kanapki z dżemem i z ogórkami oraz keks z marcepanem. Omawiano koncert i już umawiano się na kolejne spotkanie muzyczne, tym razem z muzyką celtycką. Organizatorzy mają nadzieję, że wszystkie koncerty organizowane w ramach projektu cieszyć się będą tak dużym zainteresowaniem i popularnością.
(tora)