W Syryni otwierają kolejną klasą sportową
Trwa nabór do gimnazjalnych klas sportowych w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Syryni. Szkoła chce przyjąć maksymalnie 24 adeptów sportu do klasy, w której chłopcy trenowaliby piłkę nożną, zaś dziewczęta siatkówkę. Takie oddziały funkcjonują tu już od dwóch lat. Obecnie tylko w trzecich klasach gimnazjum nie ma oddziału o sportowym profilu. Do klas uczęszczają oprócz uczniów z Syryni, także uczniowie z Zawady oraz Pszowa. W szkole nikt nie ukrywa, że właśnie do nich skierowana jest oferta placówki. O zainteresowanie miejscowych szkoła martwić się nie musi.
– Oprócz normalnych przewidzianych programem zajęć, dodatkowo zapewniamy po 6 godzin zajęć sportowych dla dziewcząt i chłopców. Ponadto raz w roku jeździmy na kilkudniowy obóz sportowy, który jest objęty dofinansowaniem przez Urząd Gminy – wyjaśnia Roman Kaczor, wychowawca przyszłej klasy sportowej. Dodaje, że w planach jest zorganizowanie uczniowskiego klubu siatkarskiego dla dziewcząt. - Mamy tu odpowiednie warunki, chociażby jedyną, poza Lubomią pełnowymiarową halę sportową – zapewnia Joanna Frydrych, dyrektor ZSO w Syryni.
(art)