Trzy dni wymiany kulturowej
Goście z Litwy, Rumunii, Bułgarii i Włoch odwiedzili Szkołę Podstawową w Gołkowicach.
Różni – ale równi. Takie przesłanie przyświeca projektowi realizowanemu w ramach programu Comenius. Jego beneficjentem jest podstawówka z Gołkowic. Placówka do tego międzynarodowego przedsięwzięcia zaprosiła szkoły partnerskie z Litwy, Włoch, Rumunii i Bułgarii. – To pierwsza wymiana kulturowa realizowana przez szkołę podstawową, ale nie pierwsza w ogóle w naszym Zespole Szkół. Podobne doświadczenia mają już za sobą gimnazjaliści – mówi Waldemar Paszylka, dyrektor placówki,
Uczymy tolerancji
Do Gołkowic przyjechali przedstawiciele szkół partnerskich oraz ośmioosobowa grupa uczniów z Włoch. – Wizyta to dla nas spore wyzwanie i ogromna przyjemność. Celem projektu jest ochrona dziedzictwa kulturowego, przełamywanie barier językowych. To okazja, by zrozumieć różnice, jakie wstępują w kulturze innych krajów i w ten sposób nauczyć się tolerancji – twierdzi Anita Kurasz, koordynatorka projektu.
W dniach od 27 do 30 kwietnia uczestnicy projektu mieli okazję zapoznać się z funkcjonowaniem polskiej szkoły. Opiekunowie zwiedzili Kraków i Wieliczkę oraz wodzisławską sztolnię. Spotkanie w Gołkowicach przebiegało dwutorowo. W harmonogramie uwzględniono atrakcje zarówno dla uczniów, jak i ich opiekunów. Dzieci miały okazję wspólnie spędzić czas w szkolnej świetlicy. Ponadto odwiedziły pracownię ceramiczną w Skrzyszowie. W zajęciach brało udział 16 dzieci. – Możemy się lepiej poznać i nawiązać nowe znajomości. A przy okazji dobrze bawić – mówi Małgorzata Błasiak, uczennica piątej klasy. – Do projektu mógł się zgłosić każdy, kto tylko chciał. Ponieważ liczba chętnych była spora, losowanie zdecydowało o tym, kto ostatecznie weźmie w nim udział. Cieszę się, że znalazłam się w tym gronie – dodaje z uśmiechem.
Rewanż za rok
W przyszłym roku uczniowie z Gołkowic wyjadą z rewizytą do jednej ze szkół partnerskich.
– Wielu z nas jest tu po raz pierwszy. Mimo różnic widzimy, że wiele nas łączy. Polska to piękny kraj, z ciepłymi i otwartymi ludźmi – podsumowała Adrianna Mester, nauczycielka z rumuńskiej szkoły.
mag.