Kompania nie ma racji
Władze Marklowic spierają się z Kompanią Węglową w sprawie warunków wypłacania mieszkańcom odszkodowań za szkody górnicze. Samorządowcy utrzymują, że Kompania wychodzi z pozycji siły dyktując mieszkańcom niekorzystne zasady rekompensat. Chodziło o zapisy zmuszające ludzi do rozbiórki domów po pobraniu pieniędzy.
– Po analizie pisma wystosowanego przez Kompanię Węglową w odpowiedzi na uchwałę podjętą przez radę gminy a dotyczącą wypłaty odszkodowań z tytułu szkód górniczych, proponuję projekt uchwały, który by ten wniosek odrzucał – mówi Adriana Tatarczyk-Makówka, radca prawny. – Kompania nie ma racji i możemy ten wniosek rozpatrzyć negatywnie – dodaje.
Przypomnijmy, że na poprzednich sesjach radni dyskutowali na temat treści zapisów, jakie znajdują się w ugodach zawieranych pomiędzy przedstawicielami Kompanii Węglowej a mieszkańcami gminy. Wskazywano na niewłaściwą ich zdaniem interpretację przepisów prawnych, która była niekorzystna dla mieszkańców. Zdaniem rady, kopalnie działały w pogardzie dla prawa i wykorzystały przewagę, jaką mają nad poszkodowanym. Z inicjatywy Czesława Karwota sprawa odszkodowań pojawiła się w porządku obrad na sesji 29 kwietnia.
Kompania zareagowała błyskawicznie
Radni podjęli uchwałę dotyczącą wypłaty odszkodowań z tytułu szkód górniczych. Rzecz dotyczyła zamieszczenia w ugodach wypłaty odszkodowania z tytułu szkód górniczych zapisów, zobowiązujących poszkodowanych do rozbiórki obiektów, po wypłaceniu odszkodowania. Zgodnie z zapisami osoba przyjmująca odszkodowanie musi podpisać notarialnie sporządzone oświadczenie o poddaniu się egzekucji karnej w przypadku nie dokonania rozbiórki. I to ten fragment ugody budził najwięcej kontrowersji. Radni podkreślali, że kopalnie nie mają prawa do rozporządzania nieruchomością i tym samym do żądania opuszczenia nieruchomości w określonym terminie. Prawo własności nieruchomości pozostaje bowiem po stronie poszkodowanych.
Stanowisko to zostało przesłane do Kompanii Węglowej. Ta zareagowała błyskawicznie. Zdaniem przedstawicieli Kompanii ,treść uchwały wypacza istotę ugód i zmierza do wykluczenia możliwości zaspokajania roszczeń poszkodowanych zamieszkałych na terenie gminy o wypłatę jednorazowych odszkodowań za uszkodzone obiekty budowlane. Uchwała, jak twierdzi Kompania Węglowa, wprowadza poszkodowanych w błąd co do rzeczywistej treści i celu proponowanych warunków umowy. Przedsiębiorstwo wezwało Radę Gminy Marklowice do uchylenia tejże uchwały.
Krytyczne stanowisko podtrzymano
– Stanowisko to dowód na to, że jak się przymyka oko na działania Kompanii poza prawem, to później trudno taką sprawę odkręcić – twierdzi Czesław Karwot. – My de facto chcemy zmusić ich do przestrzegania prawa, a Kompania próbuje wmówić nam, że to my je łamiemy. To przewrotność argumentacji, której nie możemy ulec. Co ma zrobić poszkodowany największemu przedsiębiorcy w Europie, jak słyszeliśmy niejednokrotnie? – dodaje zbulwersowany radny.
Radni podkreślali, że często poszkodowani nie mają możliwości ingerowania w treść umowy, bo ona ma charakter jednostronny. Za negatywnym rozpatrzeniem wniosku Kompanii opowiedziano się jednogłośnie. Uchwała będzie rozpatrywana na sesji, 24 czerwca. Wtedy zapadną ostateczne decyzje. Wszystko wskazuje na to, że o porozumienie w tej sprawie będzie bardzo ciężko. Każda ze stron broni swoich racji.
Mag.