Nie odejdziesz ode mnie!
Groził ukochanej bronią i porwał ją do Bydgoszczy.
Młody mężczyzna porwał 17–letnią dziewczynę z przystanku autobusowego i wywiózł do Bydgoszczy. Do zdarzenia doszło we wtorek 15 czerwca w Radlinie. – Wieczorem tego dnia oficer dyżurny wodzisławskiej komendy odebrał zgłoszenie od rodziców o zaginięciu swojej 17–letniej córki. Policjanci rozpoczęli poszukiwania nastolatki, w trakcie których okazało się, że świadkowie widzieli jak z przystanku autobusowego w Radlinie ktoś zabiera dziewczynę i odjeżdża samochodem dostawczym – relacjonuje st. sierżant Marta Czajkowska, rzecznik prasowy wodzisławskiej policji. Porywaczem był 20–letni Maciej W., bydgoszczanin. Porwana – Karolina z Wodzisławia, była jego dziewczyną. Spotykali się od 2007 roku. Kilka miesięcy temu zerwała z Maćkiem. Nie spodobało mu się to. Postanowił siłowo odzyskać miłość. Obserwował nastolatkę. – Wszystko wskazuje na to, że pod pretekstem podwiezienia do szkoły zabrał ją z przystanku i odjechał – mówi Marta Czajkowska. Jadąc autem do rodzinnej Bydgoszczy próbował nakłonić Karolinę do powrotu. Na jej stanowcze „nie” zareagował groźbami. Wyciągnął przedmiot przypominający broń i pod przymusem przywiózł do Bydgoszczy. Tam Karolinie udało się uciec z samochodu. Powiadomiła policję. Szczegółowe informacje pozwoliły stróżom prawa zatrzymać porywacza. Usłyszał zarzuty pozbawienia wolności i gróźb karalnych. W poniedziałek 21 czerwca sąd aresztował go tymczasowo na dwa miesiące. Grozi mu pięć lat więzienia. Karolina, cała i zdrowa, jest w domu.
(tora)